Zimny Błękit

Dziękuję <3

Kurteczka.
Huknela nam tu trzysetka w wyświetleniach.
To głównie wasza zasługa i muszę wam powiedzieć coś bardzo ważnego
DZIEKUJE :-)
Mam nadzieję, że ta liczba będzie sukcesywnie rosła.
Bardzo doceniam też wasze przemiłe komentarze :-*. Te miłe i te krytyczne bardzo mocno biorę sobie do serca i wyciągam z nich wnioski. Motywują ogromnie i bardzo mnie cieszy to, że oceniacie coś co robię, że poświęcacie na to kilka sekund. Nawet nie wiecie, jaka to radość, kiedy wiecie ze ktoś czytał to, nad czym pracowaliście w pocie czola, a potem napisał komenatrz na temat rozdziału, bez względu na to, czy pozytywny czy negatywny. Ważne, że jest i mam nadzieję, że będzie tego wszystkiego coraz więcej.
Przede wszystkim chciałabym podziękować TicciTimeSweet za nieocenioną pomoc w pisaniu dalszych rozdziałów. Bez ciebie one by nigdy nie powstaly (ta perspektywa pisania trzeciej wersji Afterstory mnie przeraża, ale zapewne będziemy się dobrze bawić, jak zawsze zresztą). Kocham cie <3 . Wielkie podziękowania należą się także Qubeline, za tą mocną krytykę na samym początku, jak tylko podesłałam ci linka i podejście po przeczytaniu początku, że nie przeczytasz dalej, bo za dużo błędow. Ta ocena bardzo mną wstrząsnęła i dobrze na mnie wpłynęła, bo zaczęłam być bardziej ostrożna w tym co i jak piszę. Strasznie za to dziękuję i pamietaj, żeby jeszcze mnie całkiem nie skreślać i dać szansę.
Wszystkich was kocham.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ :-)
Do nexta :-*