Rozdział 3

32 3 1
                                    

Kiedy siedziałam na ławce i rozmyślałam co mogę teraz zrobić podszedł do mnie jakiś chłopak w kapturze i usiadł na ławce obok mnie.

Popatrzyłam na niego, ale nie mogłam go rozpoznać.

- Nie pamiętasz mnie kotku?- Zapytał

Ten głos. Niall!! Wtedy go sobie przypomniałam.

-Takiego chuja jak ty nie da się zapomnieć- odpowiedziałam bez żadnych emocji.

-Niegrzeczna się zrobiłaś- powiedział z uśmiechem na ustach

- Weź ty sie odpierdol, myślałeś że jak wrócisz po paru latach to rzucę ci się na szyję?!?!? Zapomnij!!! Życie mi zniszczyłeś!!! Ty wiesz ile ja płakałam jak mnie zostawiłeś bez słowa pożegnania!!!! Byłeś moim jedynym przyjacielem!!- powiedziałam ze łzami w oczach

- Nie miałem innego wyboru.
Przepraszam- powiedział

Nie wiedziałam co mam myśleć, bardzo sie za nim stęskniłam, ale byłam bardzo zła.

- Powiesz dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego uciekłeś?

- Pamiętasz jak braliśmy udział w wyścigach?

Tak, kiedy jeszcze był ze mną Niall braliśmy udział w nielegalnych wyścigach samochodowych. To moja ukryta miłość. Jak on wyjechał też byłam parę razy na tych wyścigach, ale później odpuściłam ponieważ za bardzo kojarzyły mi się z nim.

-Pamiętam- westchnelam

- Byłem raz bez ciebie i ten wyścig zakończył sie poscigiem policyjnym. Musiałem wyjechać a teraz wróciłem ponieważ policja o tym zapomniała.

- Mogę ci to wybaczyć, ale powiedz gdzie byłeś.

-Byłem na drugim końcu Londynu .

- Zmieniłeś się- powiedziałam zgodnie z prawdą

- Tak wiem, ale ty nie powinnaś wracać do domu jest 23:00 a ty tutaj siedzisz i to jeszcze w krótkim rękawku

- Masz rację, ja już pójdę.

- Odprowadze cię - powiedział i za nim sie obejrzałam był już przy moim boku.

Mój przyjaciel wrócił

Kiedy już byłam w domu odrazu pobiegłam do pokoju, rzuciłam się na łóżko i zasnełam.

++
Ja już wróciłam i że względu że nie było długo rozdziałów dziś będą dwa.


Nieszczęśliwa //H.S//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz