Bat uderzył tuż za moim zadem a do okoła wzniosły się tumany kurzu. W ostatniej chwili uciekłem przed uderzeniem. Bałem się. Nie tego co za chwile może się stać, nie tego, że znów będzie boleć lecz tego, że nigdy już nie zaznam miłości.
Z zamyślenia wyrwał mnie dopiero ból uderzenia bata w mój bok.
-Odechce ci się mnie zrzucać!- krzyczała stojąca na środku kobieta.
Wszyscy już poszli. Razem z tą wspaniałą dziewczynką. Na arenie zostałem tylko ja i Ona. Była zła. Bardzo zła. Bat co chwila o milimetry chybił o moje ciało a ja wciąż przerażony biegłem do okoła areny. Czułem ból w każdym miejscu mojego ciała. Nie tylko od bicia ale także z przemęczenia.
Moja jeszcze dziesięć godzin temu lśniąca, biała sierść. Porządnie wyczyszczona przed pierwszym pokazem teraz miała kolor lekko brązowy od kurzu a cała była posklejana przez pot i krew. Byłem jeszcze młodym koniem. Miałem zaledwie 4 lata. Lecz na świat przyszedłem w cyrku. Przynajmniej tak to miejsce nazywają ludzie. Od małego byłem trenowany. Występowałem na arenie. Byłem bity, katowany... Moją mamę sprzedali gdy byłem jeszcze mały. Nie wiem gdzie ale powiedziała mi tylko abym robił co mi każą bo inaczej skończę jak ona. Wiem, że kiedyś do niej wrócę.
Nie miałem już sił. Upadłem na ziemie potykając się na prostej drodze. Kobieta spojrzała na mnie z nienawiścią. A bat ponownie uderzył moje ciało.
-Z tego konia już i tak nic nie będzie... Jedynie dobry kabanos.- burknęła i wyszła z areny zatrzaskując za sobą drzwi. Byłem zbyt zmęczony, żeby wstać. Głody, spragniony leżałem na ziemi nie będąc wstanie się ruszyć. Na arenie zrobiło się ciemno gdyż zgasły wszystkie światła które wcześniej oświetlały wieczorny występ. Nie miałem siły na nic. Zamknąłem oczy. Sen szybko przyszedł lecz zasypiając bałem się, że już się nie obudzę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jak wam się podoba? Czekam na opinie!
Kom = motywacja ❤️
CZYTASZ
Końskim okiem
Kısa Hikaye"Mój pysk znajdował się tuż przy piersi. Przybrany był w duże ogłowie udekorowane mocnym, ogromnym wędzidłem. Przy wędzidle działały podwójne wodze. A trzymała je Ona." Wzruszająca historia, pełna cierpienia i bólu. Pisana okiem konia. Konia, który...