18

206 15 1
                                    

Zeszlam na dół gdzie wszyscy zebrali sie wokół małego stolika w salonie , na którym stał piękny tort w kształcie serca

Zeszlam na dół gdzie wszyscy zebrali sie wokół małego stolika w salonie , na którym stał piękny tort w kształcie serca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy podeszłam do stolika Justin włożył w niego świeczki i zapalił.
Zdmuchnelam świeczki i pomyślałam życzenie .

Wszyscy drugi raz dzisiaj zaczęli śpiewać sto lat teraz to juz sie popłakałam .Przytuliłam Justina z całej siły dziękując za wszystko.

Później każdy dostał po kawałku tortu i znowu zaczęliśmy sie bawić .Po 2godzinach ludzie już spali niektórzy na podłodze ,inni na schodach, a jeszcze inni na stole lub krzesle ,ale nie dziwiłam im się bo byla już 5 nad ranem.

Sama poszlam spać do swojego pokoju, położyłam się na łóżku i usnelam.

Obudzilam się koło godziny 4 po południu ,zeszlam na dół i zobaczylam ze nikogo już nie ma ,ale nadal jest bałagan. Westchnelam głośno i poszłam do kuchni zrobiłam sobie ,płatki z mlekiem i zjadłam poczym odstawilam naczynia do zmywarki.Poszlam do salonu ,żeby troche ogarnąc po chwili weszla Ariana w koszulce Justina którą była za duża ja się do niej uśmiechnęłam co odwzajemniła i poszła do kuchni .Po paru chwilach dołączyła do mnie i pomogła sprzątać.
Posprzątałyśmy cały salon po czym Ariana poszła się przebrać .
Justin zszedł na dół

-Czesc.-przywital się

Ja sie usmiechnelam i wzięłam telefon do ręki i sprawdzałam swoje social-media .

Przez resztę dnia sprzatalismy we trójkę cały dom .Wieczorem Justin musiał wyjechać tak jak wspominał parę dni wcześniej.
Wyjechał na 3 dni ,więc miałam zostać z Arianą odpowiadało mi to bo mogłam z nią spędzić trochę czasu ,nie widziałam jej od tygodnia.

Razem z Arianą pożegnaliśmy Justina i poszliśmy do salonu z zamiarem obejrzenia jakiegoś filmu ,Ariana miała wybrać a ja pójść po przekąski.
Poszłam do kuchni i wzięłam popcorn oraz jakieś ciasta i dwie paczki żelkow ,a do tego sok pomarańczowy .Zaniosłam wszystko do salonu i odlozylam na stół ,wróciłam sie jeszcze po szklanki i usiadłam obok Ariany ,która postanowiła ze obejrzymy ,,Gwiazd Naszych Wina" a potem postawiłyśmy na jakiś horror obie sie ich bałyśmy ale tak jakoś .Wybraliśmy ,,obecnosc" i jak wcześniej mogłam sie domyślić obie piszczałyśmy i tuliłyśmy się do tej drugiej .

Po obejrzeniu , postanowiliśmy iść na górę spać, szłyśmy powoli bo bardzo się bałyśmy ,weszliśmy do mojego pokoju i położyłyśmy się obok siebie i jeszcze trochę sie rozmawiałyśmy i usnelysmy...

Pamiętnik przyjaciół || J.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz