GRUVIA-Wieczna miłość

Rozdział 1-Wspomnienia

Pewnego wrześniowego poranka po ulicach pewnej wioski spacerowała pewna młoda dama. Miała długie niebieskie włosy. Ubrana była w długą niebieską sukienkę. Na głowie miała czapkę z futerkiem tego samego koloru. Niosła papierową torbę wypełnioną zakupami. Ową damą była Juvia Lockser członkini gildii Fairy Tail, przynajmniej była nią jeszcze trzy miesiące temu. Po wydarzeniach związanych z Tartarosem mistrz zdecydował o rozwiązaniu gildii. Każdy poszedł w swoją stronę.Juvia również, Gray zaproponował jej, żeby znaleźli jakieś miejsce i wspólnie trenowali. Przystała na tę propozycję z radością. Wizja bycia sam na sam z Paniczem Grayem była dla Juvi, spełnieniem marzeń. Po opuszczeniu Magnolii wędrowali przez trzy tygodnie w poszukiwaniu miejsca do treningu. Aż w końcu natrafili na opuszczoną wioskę. Wyglądała jakby ludzie, opuścili ją niedawno. Oboje zdecydowali, że będzie ona dobrym miejscem do ich treningu. Zamieszkali w domu znajdującym, się na obrzeżach wioski. Ich dom był średniej wielkości, znajdowała się w niej kuchnia połączona z jadalnią, salon, łazienka i trzy sypialnie. Oboje spali oddzielnie, z czego Juvia była bardzo niezadowolona. Chciała, a nawet pragnęła, żeby spali ze sobą w jednym łóżku. Więc jakiś tydzień po tym, jak zamieszkali w wiosce Juvia wślizgnęła się do pokoju śpiącego Graya i położyła się obok niego, łóżku. Była w raju! Niestety tylko do czasu gdy, Gray się obudził i wywalił ją z łóżka i wyprosił ze swojej sypialni. Następnej nocy spróbowała jeszcze raz, ale tym razem, Gray się zabezpieczył,mianowicie zamknął się na klucz.Juvia postanowiła na razie odpuścić sobie dalsze próby. Pomijając ten incydent, dogadywali, się bardzo, dobrze. Właściwie ich relacje były w tej, chwili najlepsze odkąd się znają. Ich normalny, dzień polegał na treningu. Czasami chcąc odpocząć,chodzili, do pobliskiego miasta się rozerwać. Zawsze też raz na tydzień chodzili tam na zmianę po zakupy. W tym tygodniu wypadała kolej Juvi. Już nie mogła się doczekać, kiedy wróci do domu i do swojego panicza Graya.

______________________________________

Witam w pierwszym rozdziale mojego opowiadania. Jest on, dość krótki, ale będę się starać, żeby, następne były dłuższe. Jeśli w opowiadaniu znajdują się jakieś błędy, których nie wyłapałam, to przepraszam.za nie.
Mam.nadzieje, że spodoba wam się moja opowieść.