Podeszłam do basenu i zamiast wody było błoto i piana?
-Chłopaki!!?-zaczelam krzyczeć i ich wołać,przybiegli w kilka sekund
-Co się stało?-zapytał Justin
-Mozecie mi powiedzieć dlaczego w basenie zamiast wody jest błoto i piana?-zapytalam spoglądając na każdego z nich
-Ale tam jest woda -powiedział Mike a ja spojrzalam na niego jak na idiotę.
-Woda jest pod błotem i pianą-wytlumaczyl, a ja głośno westchnelam.Mam pomysł
-Ej, a co sie tam rusza?-zapytalam, a oni podeszli pod sam basen i ja kazdego pokoleji wepchnelam do niego.
-A co to niby miło być??-zapytał oburzony James, jak tylko wynurzl się z wody ,na co się zaśmiałam
-Teraz będziecie pamietac, żeby nie wlewać nic do basenu-powiedzialam złośliwie i sie odwrocilam z zamiarem odejścia ale coś a raczej ktoś złapał mnie za nogę a tym ktosiem byl Justin juz po chwili bylam w basenie
-Nienawidze was-powiedzialam poczym wyszłam z basenu.
I udałam się w stronę domu zanim weszłam do środka uslyszalam jeszcze śmiechu chlopakow.Usmiechnelam się pod nosem i weszłam do domu.Udalam się na górę do swojego pokoju i weszłam do łazienki, wzięłam prysznic i dobrze się wytarłam poczym owinięta w ręcznik podeszłam do walizki .Wzięłam czystą bielizne i nie było sensu się przebierać bo byla już 10 w nocy więc ubralam onesie pingwina i wysuszylam włosy,po czym je rozczesalam zeszlam na dół do salonu gdzie siedzieli wysuszeni i przebrania chłopacy.
Usiadlam na kanapie obok Brada i Jamesa.-Co robimy?-zapytalam
-Nie jesteś zmęczona??-zapytał Justin
-Tylko troszke, ale teraz nie usne-odpowiedzialam
-Mozemy zamówic pizze i obejrzeć jakiś film-zaptoponowal James na co wszyscy się zgodziliśmy.
Justin zamowil pizze, i teraz jeszcze sprawa filmu, nie zamiarzalam się z nimi o to kłócić, więc poszłam na górę i zadzwoniłam do mamy.Porozmawialam z nią trochę i zeszlam na dół gdzie czekali już chlopaki z pizza z wybranym filmem.
-To co oglądamy?-zapytalam siadając na swoim miejscu.
-Sinister-odpowiedzial Brad
-Napewno nie, nie oglądam tego -powiedziałam.Nie bylam osobą, która boi się takich rzeczy, ale od kąd oglądałam z Arianą Obecność boję się nawet swojego cienia.
-Oj, no nie bój się przecież jesteśmy obok -powiedział Justin
-No dobra, ale dzisiaj śpię z tobą -powiedziałam
-Ok-odpowiedział i włączył film.
Tak jak myślałam bałam się wszystkiego, nawet nie chciałam jeść ze strachu zjadłam tylko jeden kawałek.Przez cały film piszczalam, a nawet raz Mike oberwał odemnie butelka z wodą, ale to nie moja wina że wystraszyłam się ukazującej sie postaci i pierwsze co mialam pod rękę to woda.
Po skończonym filmie, postanowiliśmy że Mike, Brad i James zostaną u nas gdyż jest już 1 w nocy.Poszlimy spać...
8/8
CZYTASZ
Pamiętnik przyjaciół || J.B
Fanfiction13-letnia Chloe zamieszka ze swoim kuzynem, a zarazem idolem.Czy Chloe i Justin będą sie kłócić i nienawidzić czy może zaprzyjaźnią sie i będą dla siebie wsparciem? Zapraszam do czytania!