6

136 19 1
                                    

-Kastiel! Nie wygłupiaj się! ALEXY! ARMIN! POMOCY!

Alexy zaczął się śmiać, a Armin podszedł do mnie.

-NIE ZABIERZESZ MI JEJ!-Krzyknął Kastiel.

-ZOBACZYMY!

Kastiel biegł ze mną aż na przystanek a za nami biegł Armin. Gdzieś tam  z tyłu szedł Alexy z Rozą, rozmawiali o  czymś cały czas się śmiejąc i patrząc co chłopcy ze mną robią. (DOP. AUT. zabrzmiało dwuznacznie Xd)

Gdy byliśmy już na przystanku Kastiel postawił mnie na ziemii, zaczęłam udawać obrażoną, splotłam ręcę na piersi i podbiegłam do Armina i go przytuliłam. Kastiel zaśmiał się i też był obrażony, że przytuliłam Armina a nie jego. Puściłam Armina podeszłam do Kastiela od tyłu (stał do mnie tyłem) i go przytuliłam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jest i nowy rozdział!!!
Jadę właśnie autokarem do niemiec!
Więc..... będę pisała bo mi się nudzi!
Zakładamy, że to maraton 😂
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kiedyś Będziemy Razem [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz