Rozdział 3

3.5K 116 3
                                    

Niall

- Przybyłem- Krzyknąłem wchodząc do domu chłopaków

- No nareście. Co tak długo ??

- Ja w porównaniu do Was mam co robić- Prychnąłem i udałem się do salonu. Na kanapie siedział Paul, dlatego podszedłem do niego i się z nim przywitałem

- Okej, a więc usiądźcie

- No i co z trasą ??- Spojrzałem na Louis'a

- No nie wiem, to od Was zależy kiedy w nią wyruszycie

- A masz jakieś kąkretne terminy ??

- No mam. Za tydzień moglibyście już wyjechać- Wytrzeszczyłem oczy

- Jak to za tydzień ??

- No tak to. Co przeszkadza Ci to ??

- Ja mam dziecko

- To akurat wiem- Paul się do mnie uśmiechnął

- No i z czego się cieszysz ??

- Niall to tylko miesiąc- Prychnąłem na słowa Liam'a

- Może dla Ciebie, bo dla mnie to wieczność

- Wiedziałeś w co się pakujesz to teraz masz

- Zarzucasz mi coś ??

- Ależ oczywiście, że nie

- Ej stop nie kłócić mi się tutaj- Paul nas uciszył

- Ja pierdole to wszystko. Emilly mnie teraz potrzebuje

- Nie mów tak, przez ten jeden miesiąc nic się nie stanie, jak nie będzie Cię przy nich

- Człowieku, czy Ty się wogóle słyszysz ??. Jak to się nic nie stanie ??. Stanie się i to dużo. Co jeśli mała zachoruje ??. No pytam się ??- Byłem na wszystkich wkurzony

- Niall ....

- Nie wiecie jak to jest mieć dziecko. Więc ...  ja chyba odchodze- Wszyscy się na mnie spojrzeli. Sam się sobie dziwię, że coś takiego powiedziałem, ale to jest jedyne dobre rozwiązanie

- Co Ty człowieku pieprzysz ??. Nie możesz odejść

- A kto mi zabroni ??- Nagle poczułem wibrację w mojej kieszeni. Wyciągnąłem telefon i odblokowałem ekran. Kliknąłem na ikonę z wiadomościami i ją odczytałem

Księżniczka ♥: I kiedy jedziecie w trasę

Me: Ja się nigdzie nie ruszam

Księżniczka ♥: Co ?, ale jak to ?

Me: Postanowiłem, że odejdę z zespołu

Księżniczka ♥: Niall skarbie Ty moje. Puknij się w tą swoją blond czuprynkę. Nie możesz nam tego zrobić. Wiesz co to będzie, gdy się fani dowiedzą ??

Me: Ale to jest jedyne rozwiązanie, żeby być bliżej Was

Księżniczka ♥: Wiesz, że istnieje coś takiego jak Skype prawda ??

Spojrzałem na chłopaków, którzy zawzięcie o czymś dyskutowali

Me: Wiem, że coś takiego istnieje, ale to nie to samo co być z Wami. Jak Ty to sobie wyobrażasz ??. Nie będzie mnie wtedy, kiedy będziecie mnie najbardziej potrzebować !!!

Księżniczka ♥: Niall damy sobie radę. Mam jeszcze Cielle

Me: Ale to ja jestem jej ojcem i powinienem się nią zajmować

Daddy Where Are You(Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz