10.30
Ciotka śpi.
O jak dobrze.
Kacper zabiera mnie dzisiaj nad jezioro. Idzie z nami jeszcze kilku jego znajomych.▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿
14.56
Jeszcze 2 godziny i musimy wracać do domu... Jaka szkoda... No, ale ciotka nie dzwoniła, więc jest okej! Ale i tak zerwe jej te maliny o których wczoraj coś gadała, bo uwielbiam maliny!▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿▿
17.06
Wróciłem do "domu". Kacper to jakiś kuźwa ninja! Wpychał mnie do wody, gdy tylko miał okazje.
Ogólnie mam pecha.
Żegnam się z Kacprem i jego znajomymi (była ich 3 - dwóch braci i ich siostra).
Wchodze do domu i słysze dziwne dźwięki.
Ide za nimi.
Zauważyłem, że to z pokoju ciotki, więc chciałem zobaczyć o co chodzi.
Powiem jedno nigdy więcej
Zaglądam, a ona tam się w najlepsze pieprzy z jakimś fagasem. Była cała czerwona, ślina ciekła z jej twarzy i jęczała w niebogłosy. Dziwne, że sąsiedzi jeszcze nie przyszli, a może to norma?
A on? Porusza sie w niej szybko i jest cały czerwony... Fuuuuj! Seks TYLKO w opowiadaniach! ಥ_ಥ
Wbiegłem po schodach do "pokoju" z myślą: Widzisz Katarzynie? Masz swoją scene erotyczną. Szkoda tylko, że moje oczy na tym ucierpiały kurwa.
Usiadłem na łóżku i zacząłem to pisać, po chwili ciotka zawołała mnie (czyt. zaczęła krzyczeć Zejdź na dół mały gnoju).
Gdy schodziłem ciotka żegnała się z tym kimś, a on dawał jej pieniądze...
Zaraz...
Ciotka jest prostytutką?!
O chuj...
Kazała mi wziąc sobie chleb i spierdalać do siebie. Zrobiłem jak kazała.
Teraz pożeram kromke chleba i piszę ten rozdział. Zapomniałem o malinach kurwa. Smaczny ten chleb, bo sam po niego biegłem wczoraj.
Heh... Wczoraj...Edit: sorki, ale nie mogłem tego opublikować wczoraj, więc muszę dzisiaj. Jeszcze raz sorki.
CZYTASZ
Z Pamiętnika Niewolnika
Short StoryCzyli ostatnie 10 dni mojej niewolniczej pracy z małym dodatkiem przygód, bycia niegrzecznym i... Przyjaźni? Sami zobaczymy jak to się potoczy. (Historia prawdziwa z mojego życia) _________________________________________ Prawdopodobnie pojawią się...