Rozdział 24

12K 806 107
                                    

Od autorki: Rzygam już tym fluffem. Jestem przyzwyczajona do pisania dramatów, czuje się nieswojo w tej sytuacji 😂😂

- Są takie śliczne! - zawołał Niall obracając się i oglądając dokładnie w lustrze, w nowych, różowych majteczkach.

Zagryzłem dolną wargę. Wyglądał pięknie, ale jak mam ukryć wzwód?

- Podobam ci się tatusiu? - spytał podchodząc do mnie, opierającego się o framuge w wejściu do garderoby w której stał Niall.

- Bardzo kochanie - powiedziałem obejmując go. Moje dłonie spadły na jego pośladki. Zarumienił się, gdy ścisnąłem je lekko - Bardzo, bardzo - wyszeptałem pochylając się do niego i złączyłem nasze wargi. Uniosłem go trzymając go za pupę, a on objął mnie ramionami. Przesunąłem językiem po jego dolnej wardze, by wsunąć go do jego buzi, przez co chłopiec zachichotał - Co? - spytałem rozbawiony jego reakcją.

- To takie śmieszne uczucie - wyszeptał w mój policzek - Jeszcze tatusiu - przycisnął ustka do tych moich. Oddałem pocałunek i ruszyłem do sypialni. Ułożyłem hybryde na łóżku całując ją wciąż.

- Mogę coś zrobić? - spytałem zachrypniętym lekko głosem.

- Cokolwiek chcesz tatusiu - wyszeptał w moje wargi. Wisiałem nad Niallem i moja dłoń powędrowała do koronkowych majteczek, które miał na sobie. Wsunąłem pod nie palce i wbiłem palce w jego pośladek.

- Niall? - odchyliłem się spoglądając mu w oczy - Będziesz się kochał z tatusiem?

Zamrugał kilka razy zaczepiając i zaciskając dłonie na moich ramionach. Uśmiechnął się delikatnie.

- Tak.

Niall | Ziall (mpreg) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz