spojrzenie , które zmieni wszystko

829 41 0
                                    

Dziewczyna się we mnie wtuliła widać było , że bardzo tego chciała... Pamiętam jak mówiła,  że uwielbia się do mnie przytulać bo jestem taki miły i , że zawsze uroczo odzajemniam jej uścisk albo ,że sam ją przytyłam ale przez to długo długo nie miałem jej w ramionach...
Odsunęłam się od mnie i powiedziała
- dziękuję - kolejna łza spłyneła jej po policzku ale to chyba już z innego powodu.. Przez tą całą sytuację nawet już się na nią nie gniewam...
Palcem otarłem łzę i podniosłem brodę do góry aby spojrzała na mnie ale ona się odsunęłam..
- przepraszam musze już iść -pożegnała się z dziewczynami i odchodząc spojrzała na mnie mówią cichym głosem
- dziękuję , że jesteś  - i znikła zza budynkami.

*Pov Bella *
Nasz plan z chłopakami się udał! 
Jacob zapomniał o tym ,że się na nią gniewa , przytulił ją i napewno by ją pocałował tylko , że Tal była zabardzo zalamana po tym ,że rozerwał się taki piękny łańcuszek...
Jacob jeszcze chwile stał i patrzył na nią dopuki nie znikła za murami domów i odwrócił się do nas w momencie gdy my się cieszyliśmy,  a Mark mnie przytulił.

*Pov Jacob *
Od wróciłem się do przyjaciół, a oni maja na ryjach banany jak by tu zobaczyli Baraca Obame...
- a was co tak bawi - wywóciłem oczami
- nasz plan podziałał - odpowiedziała Bel tuląc się do blondyna
- taki abyście spotkali się z Tal - dziewczyna odpowiedziała z wielkim uśmiechem
- to wszystko było zaplanowane ?! - byłem zdziwiony ale też byłym im wdzięczny...
- dzięki jesteście mega
Jeszcze chwile rozmawiałem z przyjaciółmi i wróciłem do domu...

* Pov Thalia *
Bałam się dalszej rozmowy aby nic bardziej nie popsuć jeszcze wiec postanowiłam wrócić do domu.
- cześć mamo- krzykłam wchodząc do domu
- hej! chodź Kate dała twoją ulubioną sałatkę abyś sobie zjadła
- o dzięki to nałóż na talerzyk i odrazu oddam miskę - matka zrobiła tak jak ją poprosiłam , umyła miskę i dała mi czystą do oddania.
Państwo Sartorius mieszka na przeciwko mnie więc nałożyłam klatki przebiegłam na drugą stronę i zapukałam  w drzwi...
Znowu stałam w murowana jak otworzył mi Jacob ale jego uśmiech na mój widok jakoś i u mnie wywołał uśmiech ...
- miska twoje mamy , proszę - podałam chłopakowi szklane naczynie ale on patrzał mi w oczy jak na obrazek , a ja tak nie umiem bo jeszcze będzie ,że go kocham ! Więc odciągnęłam wzrok
- a sorki i dzięki - uśmiechnął się jednym kącikiem ust
- ja musze iść jeszcze przygotować się do zajęć na jutro pa - chciałam odejść ale brunet  złapał mnie za nargarstek..
-hm?
- a przytulas? - rozłożył ręce ,a ja się w niego wtuliłam

Parę dni późnej...
Wstałam o 6:15 i zaczęłam przeglądać media. Jakoś po pół godziny wywlekłam się z łóżka i poszłam po ubrania.
Wyciągłam biały T-shirt z kieszonką na lewej piersi z czarnym napisem i do tego jasne spodenki i superstary z różowymi paskami .

Odłożyłam Urania na wieszak i wzięłam prysznic. Wcieralam w swoje ciało malinowy żel,  ulubione zapach Jacoba za czasów naszej przyjaźni i jakoś nie chce go zmieniać.
Po wytarci się uczesalam moje włosy w dwa dobierańce , zrobiłam lekki codzienny makijaż I ubrałam się.
Wzięłam torebkę i telefon i zeszłam na śniadanie.

W szkole. ..
-Jeszcze ostania lekcja i do domu w końcu- rozmawiałam z Nicol
- a jak tam relacja z Jacobem ?
- nawet ok ... lepiej niż wcześniej
- no i o to chodzi - brunetka puściła mi oczko

Zadzwonił dzownek na lekcje akurat dziś miałam lekcje ze swoją i Jacoba grupą. Przywitałam dzieci i wpuściłam do sali aby usiadli.
Na lekcji mieli zaprezentować w parach chłopak, dziewczyna piosenkę , którą wybrali spulnie.
Jacob chwile się spóźnił ale jak przyszedł usiadł koło mnie 

*Pov Jacob *
Dziś odebrałem naszyjnik z naprawy i chcę go oddać Tal ponieważ był dla niej i napewno jej zależy na tym wisiorku.
Po lekcjach Tal zaczęła ogarniać nuty i już chciałem do niej podejść ale...
- Jacob stary chodź tu ! Z Mark wszystko popsuł!
- człowieku czekam na Tal ! - wkurzyłem się
-dobra dobra ona poczeka , chodź!  - zjebany jesteś - wywóciłem oczami
Po rozmowie z blondynem szybko wróciłem do sali ale jej już nie było... -kurwa
- Sartorius co to za słowa - pani Adams zwróciła mi uwagę
- przepraszam - kobieta jedynie pokazała mi palca "nunu" i odeszła.

*Pov Thalia *
Ogarnęłam kilka rzeczy w sali od śpiewu i poszłam do domu ponieważ to była moja ostatnia lekcja.
Po 15 minutach znalazłam się w swoimi pokoju i układałam teksty i nuty w studiu.
-Thalia obiad ! - zawołał mnie tata , a ja na jego wiadomość zeszła do kuchni

Po zjedzeniu pomogłam mamie pozmywac naczynia i wróciłam do siebie.
- hej Ju nagrasz ze mną na Musical.ly -zaproponowałam siostrze
- ja? Że sławna Bree mam nagrać wow - zaczęła się śmiać .
Tak tak jestem słowa youtuberka i nagrywam musical.ly.. nie liczni o tym wiedzą,  a w szkole każdy jest z czegoś sławny wiec to jeszcze nie wyszło.

Około 18:30...
Kończyłam odrabiać lekcje jak mama zawołała mnie bo ktoś do mnie przyszedł
- hej mogę?  - był to Jacoba
- y tak pewnie -odwróciła się ją krześle w stronę kolegi
-proszę - Jacob podał mi to samo pudełeczko , którym we mnie rzucił i dodał -naprawili go - uśmiechnęł się , ja się zarumieniłam , a na mojej twarzy pojawił się uśmiech taki mega duży
- dziękuję!  - wyjęłam łańcuszek i chciałam go zapiąć
- daj bo jeszcze porwiesz - brunet podszedł do mnie stanął za mną i zapiął łańcuszek.  Od wróciłam się do niego i spojrzałam mu w oczy , nie chciałam odrywać moich oczu od niego bo wtedy zobaczyłam wszystko ... To , że mu zależy , że mnie kocha , że tęskni poprostu jego oczy mówiły wszystko i to było takie piękne...

* Pov Jacob *
Zrobiłem tak jak kazał mi Mark to ja zapiołem jej wisiorek aby się do niej zbliżyć ale ty razem nikt nam nie przeszkodzi teraz ją napewno pocałuje.
Tal jak nigdy patrzyła mi w oczy i nie odrywała o nich wzroku ja złapałem delikatnie jej podbródek i złączyłem nasze usta ...
Na początku objąłem ją w Tali ale ciągle się całowaliśmy czułem ,że ona tez tego chciała... ma takie słodkie usta i tak cudownie całuje !

*Pov Thalia *
Jacob złączyły nasze usta namiętny pocałunkiem i objął mnie w tali, a późnej podniósł mnie abym oplotła go w pasie ... Kocham go i czułe odzajemniłam jego pocałunki . Gdy oparł mnie o ścianę z ust zszedł na szyję gdzie...

No to dobiliscie 5🌟 wiec kolejny rozdział tym razem 6🌟 i kolejny
Podoba Ci się zostaw kom i gwiazdkę
Lovv you

Skomplikowana Przyjaźń Czy Miłość ? | Jacob Sartorius Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz