*2 tygodnie później*
**Alex**
-Oskar błagam cie oddaj mi Kaśke.-Wzdycham.
-Kupisz mi coś za to? Wiesz, że mam na nią chrapkę.-Mówi I założę się, ze ma na ryju tą swoją pedofilską minę.
-Jezu mogę ci nawet ją przekupić, żeby z tobą chodziła..-Wzdycham kolejny raz i przerwacam teatralne oczami wiedząc, iż tak on tego nie widzi.
-Okej.. bedzie dziś wieczorem w swoim łóżku, a teraz pa Alex.-Żegna się ze mną.
-Taa cześć Oskar.-Mówię I się rozłączam.
A teraz prostując sprawę, parę dni temu Oskar postanowił "uprowadzić " Kasię ponieważ podoba mu się jeszcze od podstawówki... o jezus nie rozumiem tego człowieka, jednak ze zboczeństwa przypomina mi strasznie Leondre, a tak Leondre po tym co mu powiedziałam nie odzywa się do mnie, ja do niego równiez, na dobre wyszło chyba nam obojgu. Po jutrze jest występ juz oficjalnie i pożegnanie, wiec dlatego jutro nauczyciele, dosłownie wszyscy nauczyciele planują nocne ognisko i chyba chłopaki robią jakąś imprezę, dokładnie nic nie wiem jeszcze, ale szybko to wszystko zlecialo aż za szybko, no ale mam już dosyć Leondre to... Wiecie koniec gadania o Leondre.
*
**Sonny**
-Chloe..-Odzywam się.
-No?-Pyta.
-Może weźmiemy dziewczyny i pójdziemy się gdzieś przejść ?
-W sumie dobry pomysł.-Uśmiecha się.-Chłopaki gdzieś poszli to czemu by nie ?-Mówi podekscytowana.
-To może chodźmy do nich.-Mówię I wstaję z łóżka.
-Dobra. -Odpowiada przyjacółka i wychodzimy z pokoju.
**Paulina**
-Ej nudzi mi się..-Mówię w poduszkę.
-Nam też , nie tylko tobie.-Mówi Wiktoria.
-Idę siku zaraz będę.-Mówi Pati.
-To nie było nam potrzebne dla twojej wiadomości.-Mówi Alex.
-Dobra idę.-Wzdycha.
Nagle ktoś z prędkością światła czyli nie wiem w jakim czasie, wparowuje do pokoju.
-Hejka laski !-Rozpoznaje po głosie to Sonny wraz z Chloe.
-Hejka, siadajcie.-Odzywa się Alex.
-Bosz jakie wy zmarnowane.-Mówi Chloe.
-Nudzi nam się.-Mówię.
-W takim razie skoro wam się nudzi to mamy dla was propozycje.-Uśmiechaja się.
-Ta?-Pyta Kate.
-Chodźmy się gdzieś przejść.-Mówią.
-Zgoda.-Odpowiadamy.
-EJ ALE STOP !-krzyczy Alex.
-Co?-Pytamy wszystkie.
-Pati ma randkę z klozetem, poczekajmy.
-Aa dobra.-Zaczynamy się śmiać.
-EJ SZCZYLE NIE ŚMIAĆ SIĘ ZE MNIE!-Słyszymy krzyk Pati z WC.
*
**Maks**
-Nie zostaniemy przyłapani?-Pytam Oskara.
-No co ty.. wiele razy tu jarałem trawkę.
-Leo coś ty taki spięty ?-Pyta Luke.
-Nie nic.-Odpowiada oschle.
-Zapal to cie powinno odprężyć.-Mówię.
-Dzięki.-Odpowiada.
-Charlie a ty ?-Pytamy wszyscy.
-Lecę dziś tylko na zwykły pecie sorry chłopaki.-Mówi.
-Spoko.-Wzruszam ramionami.
************
Jak się podoba rozdział ? No jak juz na początku Alex mówiła konkurs dobiega końca, a więc ? Wychodzi na to, że też dobiega końca 1 CZĘŚĆ KSIĄŻKI HAA XD NIE BAĆ SIĘ DŁUGI MIAŁAM TEN SEN WIĘC BĘDZIE CHYBA 3 CZĘŚCI KSIĄŻKI TAK MI SIĘ WYDAJE XDD DLA OSÓB CIEKAWYCH 2 CZEŚĆ CHYBA BĘDZIE W TEJ KSIĄŻCE
WIKAXOOX 👽
CZYTASZ
You are my princess L.D 1&2
FanfictionZwykła dziewczyna i gwiazda muzyki = miłość? A może jednak nienawiść ? Historia przyjaciółek, którym przytrafiło się szczęście jednak to nie kończy się na jednym spotkaniu, będa smutne, śmieszne jak i dziwne sytuacje co z tego wyniknie ?