Część 1

37 2 0
                                    

- Wiki przestań się mazać, on nie był wart twoich uczuć - szczebiotała przez słuchawkę Julka.
- Jaka muszę nieatrakcyjna być, by zapłacić taką karę. - mówiła sięgając po kolejne paczki chusteczek.
- Najwidoczniej on ma coś z głową. Nie przejmuj się jesteś śliczna.
- Gdybym rzeczywiście taka była to nie zerwałby ze mną - oznajmiła chłodno.
- Nawet tak nie mów, najwyraźniej zapomniał że nie ma piękniejszch dziewczyn od ciebie.
Wiktoria na chwilę zamilkła. Jula natomiast dalej kontynuowała swoją gadkę.
- Zapomnisz o nim. Będą lepsi chłopcy.
- Będą tylko gorsi, lepszych już nie będzie.
- Oj Wki tylko tak mówisz.
- Nie tylko tak mówię ale i też myślę.
- Nie będziesz tak myślała, ja już wykopię tych gnojków - oznajmiła stanowczo Jula.
Wiktoria się zaśmiała, po czym znów zaczęła bić się z myślami. - Julka ja nie wiem jak ja sobie poradzę.
- Dasz radę i ja ci pomogę.
- Dzięki ale...
- Żadne ale, zapiszę się na karate i złamię mu wszystkie kości jednym ciosem, a tak serio to mam lepszy pomysł.
- Jaki?
- A to później ci powiem.
- No proszę cię, popraw mi humor bardziej - prosiła przyjaciółkę.
- Dobra,dzisiaj idziemy na imprezę więc zbieraj rzeczy i...
- O nie, nie ma takiej opcji. Nigdzie nie idę.
- Wiki chyba nie będziesz ronić łez po tym idiocie.
- Sama nie wiem, lepiej się wypłakać porządnie niż później być przybitym jeszcze bardziej.
Nastała cisza. Wiktoria wiedziała że przyjaciółka chciała dla nie jak najlepiej.
- Nie no...w porządku. Pójdziemy na tą imprezę.
- Super, za godzinę się widzimy u ciebie. Musimy się przygotować - zawołała radośnie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 25, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NIGDY NIE BĘDĘ TWOJA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz