Rozdział 13

20 0 0
                                    

Zadzwonił do mnie telefon wiec szybko odebrałam była to Cara
-no hej -powiedziałam
-cześć słuchaj bo byłyśmy umówione na godz 12 prawda ?
No tak -powiedziałam przeciągając się
-dzisiaj będę o 2 godz wcześniej także szykuj się -krzyknęła Cara
-a która jest ?zapytalam
-9 wiec się lepiej szykuj ,do potem paaaa
Szybko zerwałam się z łóżka poszłam po jakiś zestaw ubrań

Zadzwonił do mnie telefon wiec szybko odebrałam była to Cara -no hej -powiedziałam -cześć słuchaj bo byłyśmy umówione na godz 12 prawda ?No tak -powiedziałam przeciągając się -dzisiaj będę o 2 godz wcześniej także szykuj się -krzyknęła Cara -a któ...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tak się ubrałam

Szybko się pomalowałam .Zrobiłam sobie płatki z mlekiem zostało mi 20 minut wiec te 20 minut postanowiłam przeznaczyć na włączeniu sobie telewizora i przeglądaniu coś na laptopie po 20 minutach Cara zadzwoniła do mnie abym zeszła no już czeka za mną ze swoimi koleżankami .Bylam ciekawa jakie to są koleżankii może je znam ze świata wirtualnego wiec postanowiłam zejść kiedy zobaczyłam samochód Cary uśmiechnęłam się i podeszłam do jej samochodu przywitałam się z nią i nagle zobaczyłam dwie dziewczyny które oczywiście tez były znane była to Madison Beer oraz Barbara Palvin były bardzo piękne przywitałam się z nimi z lekkim buziaczkiem i jechałyśmy do centrum handlowego

Bylam ciekawa jakie to są koleżankii może je znam ze świata wirtualnego wiec postanowiłam zejść kiedy zobaczyłam samochód Cary uśmiechnęłam się i podeszłam do jej samochodu przywitałam się z nią i nagle zobaczyłam dwie dziewczyny które oczywiście ...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

To jest Barbara Palvin

 To jest Barbara Palvin

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

A to jest Madison Beer

Słyszałam ze Barbarę Palvin dużo łączyło z Zaynem Malikiem w duszy nie lubiałam jej za to no ale nie mogę jej oceniać skoro jej nie znam.Zobaczymy co z tego wyniknie a jeśli chodzi o Madison Beer to wydaje się bardzo fajna i w zasadzie myśle ze jest przyjazna .Kiedy dojechaliśmy do centrum handlowego ta cała Palvin pociągnęła nas najpierw do starbucksa super mieliśmy jechać na zakupy a nie siedzieć przy kawie której niestety nie cierpię no ale postanowiliśmy tam iść ja postanowiłam zamówić sobie coś co nie zawiera kofeiny nagle ta cała Palvin zaczęła wypytywać mi się wszystkiego jak się poznałam z Cara na co Cara odpowiedziała jej ze "przecież ci opowiadałam o Cindy "nagle Barbara zapytała mi się czy poznałam się juz z Zaynem moje oczy zapewnię wyglądały jak wielkie migdały a co ja to obchodzi nie chciałam na wstępie juz być dla niej chamska wiec odpowiedziałam na pytanie
-tak,poznałam go
-to lepiej trzymaj się z dala od niego -powiedziała z wielka groźba
Wyczułam ją że coś jest z nią nie tak i moje przypuszczenia były trafne juz jej nie znoszę
Barbara -zawarczały w tym samym czasie Madison i Cara
Ale ja postanowiłam sobie z nią nie odpuszczać .Jeszcze jej pokaże swoje pazurki a zreszta przecież ona juz się chyba nie spotyka z Zaynem postanowiłam pózniej popytać się trochę Carze.
Kiedy zapłaciliśmy za swoje napoje w starbucksie postanowiłyśmy odwiedzić sklep Jimmy Choo musiałam być oszczędna bo nie było mnie stać takie rzeczy jak Care Madison czy Palvin kiedy szliśmy ludzie podchodzili po autografy lub zdjęcia nawet pare osób do mnie podeszło mówiąc mi ze życzą powodzenia w tak wielkim świecie oraz z niektórymi zrobiłam sobie zdjęcie oraz dałam autografy tak trochę dziwnie się czułam jak ludzie prosili mnie o zdjęcia czy autografy bardzo fajne uczucie kiedy ludzie cieszą się ze maja z tobą fotkę .Wiec poszliśmy do tego sklepu widziałam także ze ludzie robili nam z daleka zdjęcia swoimi telefonami.Dziewczyny poszły przymierzać jakieś sukienki a my z Cara chodziłyśmy i szukałyśmy coś dla siebie
-i jak Ci się podoba ?
-Wszystko ok by było jak by nie ta cała Barbara Palvin
-No wiem ona ma schize na temat Zayna ale postaram się ja ogarnąć na urodziny aby zachowała swój nie wyparzony język
-No lepiej ja ogarnij bo mam ja dosyć -odparłam rozglądając się po jakieś sukienki i buty
Byłyśmy juz w 7 sklepach aż w końcu postanowiliśmy zajrzeć do sklepu Balmain i tam od razu rzuciła mi się piękna długa sukienka w sam raz na urodziny wiec postanowiłam iść i przymierzyć ta sukienkę kiedy ja przymierzylam byłam pod wrażeniem podkreślało mi dosłownie wszystko wyszłam z przymierzalni pokazując się dziewczyna usłyszałam od dziewczyn wielkie wow tylko oprócz tej całej Barbary mierzyła mnie cały czas tym swoim wzrokiem zazdrości ale postanowiłam się nią nie przejmować .Cara i Madison powiedziały abym ja kupiła wiec zrobiłam tak jak powiedziały akurat starczyło mi pieniędzy na ta sukienkę ale oczywiście Cara chciała mi ja kupić ale ona juz za dużo mi pomaga.Buty postanowiłam pożyczyć od Cary albo od Madison bo same mi zaproponowały wiec się zgodziłam .Wychodzac z centrum handlowego zauważyłam 5 mężczyzn z aparatami krzycząc hej Cara Madison Barbara oraz powiedzieli coś do mnie usłyszałam tylko czy będziesz nowa twarzą chanel i czy pojawię się na urodzinach Cary więcej nie usłyszałam bo weszłyśmy szybkim tempem do samochodu ale po chwili skumalam ze to byli paparazzi i dlatego dziewczyny szły tak szybkim tempem .Kiedy Cara zawiozła dziewczyny zostałam tylko ja Cara zapytała mi się czy nie chce pojechać do jej domu postanowiłam ze pojadę bo w domu to i tak nikogo nie ma i sama bym siedziała pewnie siedząc przy laptopie a tak to mogę z kimś pogadać .
-Cara?
Tak ?-spojrzała się na mnie
-Czy Zayna łączy coś z Barbara ?-zapytałam się rumieniąc
-Nie,oni to juz zamknięty temat ale Barbara jest w niego wpatrzona jak w obrazek i nie widzi przy swoim boku innego faceta niż mojego brata a czemu pytasz ?
-Nie nic tak tylko pytam -powiedziałam słabo się uśmiechając
-ty coś ukrywasz widać po tobie ?-patrzyła na mnie uważnie skanując każdy milimetr mojej twarzy
-nie, nic nie ukrywam to juz się zapytać nie można -powiedziałam oburzona
-nie no można ,spokojnie -widziałam w jej oczach iskierki śmiechu nie wiedziałam zbytnio o co jej chodzi ale się dowiem
Dojechaliśmy do jej domu
-Zayn jesteś -krzyknęła Cara
-Czego się drzesz,jestem -krzyknął Zayn.Patrząc na nas z góry.Kiedy zobaczył mnie nagle w jego oczach można było wyczuć iskierki pożądania
-no może przywitasz się z Cindy ?-zapytała Cara śmiejąc się nie wiedziałam o co chodzi ale po chwili wyjaśniła
-Bo ja muszę jechać do sklepu zrobię jakaś dobra kolacje -Powiedziała Cara
-no przecież ,ja Ci mogę pomóc w zrobieniu kolacji i pojadę z tobą po produkty -juz się zbierałam biorąc swoje wszystkie rzeczy.Byłam uszykowana do wyjścia.Robiłam tak aby tylko nie być z Zaynem nie wiedziałabym jak z nim mam gadać po ostatniej rozmowie
-Nie,Cindy ty zostajesz tutaj razem z Zaynem jesteś gościem wiec w niczym mi nie będziesz pomagać
Czasami myśle ze ona specjalnie to robiła abym z nim spędzała każda wolna chwile
-Dobra,Cara jedz juz -powiedziałam zła
-ok to ja za pół godziny jestem
NO SERIO czy ja pogrzało pół godziny sam na sam z Zaynem nie wytrzymam
Zayn cały czas wpatrywał się we mnie
-dlaczego próbujesz mnie unikać?-powiedział ze smutkiem tak jakby coś mu sprawiało ból .tylko co ?
-Pewna osoba powiedziała mi ze mam się trzymać od ciebie z daleka wiec to dlatego ?-powiedziałam nie patrząc na niego
-a kim jest ta pewna osoba ?-zapytał Zayn
-Nie ważne -powiedziałam idąc w stronę najbliższej kanapy i siadając pół godziny męczarni
-dla mnie to jest ważne Cindy nie rozumiesz tego ?-powiedział to z krzykiem siadając koło mnie
-możesz przestać ciagle się drzeć nie cierpię tego kiedy ktoś na mnie krzyczy -powiedziałam oburzona
-przepraszam Cie Cindy -Chwycił mnie za podbródek ale nie spojrzałam na niego
-Nie chce abyś czuła przy mnie nie bezpieczeństwo -odparł Zayn
-Spójrz na mnie -nakazał Zayn
Postanowiłam to zrobić ale po chwili mój wzrok znowu uciekł od jego oczu.Nie moja wina ze ma najładniejsze oczy
-Proszę spójrz na mnie chce wpatrywać się w te piękne ciemne oczy które mnie hipnotyzują od pierwszego spotkania
Zarumieniłam się na te słowa postanowiłam spojrzeć na jego oczy i jedynie co mogła wyczytać z jego oczu to smutek
-chciałbym się zapytać czy nie zachciałabyś pójść w moim towarzystwie na urodziny Cary ?
Nie wiedziałam kompletnie co odpowiedzieć ale postanowiłam to przemyśleć
-nie wiem bo jestem przez kogoś innego zaproszona -uderzyłam się w głowę mówiąc to przecież nikt mnie nie zaprosił ale to przez to ze nie wiedziałam jak mu odpowiedzieć oczywiście ze chciałam iść z nim nawet bardzo
-no trudno,mam nadzieje ze będziesz się dobrze bawić -powiedział z bardzo wielkim smutkiem jeszcze gorszym smutkiem niż poprzednio .kiedy to powiedziałam Zayn odszedł z wielkim żalem wymalowanym na twarzy .Co ja najlepszego zrobiłam zawsze cos zepsuje.

Hej i jak wam się podoba kolejny rozdział mam nadzieje ze przypadł wam do gustu 😚😚😚😜

NEVER LOSE HOPEWhere stories live. Discover now