I'am cz.10

4 1 1
                                    

   Witam was w kolejnej  części opowiadania wiem jestem okrutna przerwałam wam w takim momencie ale dziś rozwieję wszystkie wątpliwości i okaże się kto miał racje w sprawie kto pojawił się w drzwiach Wiktorii. Zaczynajmy ! 

   Wracając gdy Wiktoria otworzyła drzwi ku jej oczom ukazał się Dawid. Tak to był ten sam zadufany w sobie rozpieszczony do bólu przez rodziców Dawid :

-Hejka mała co tam porabiasz??

-Mała to może być twoja pała ja jestem ewentualnie niska...

   I w tym momencie kiedy Wiktoria miała już zamknąć mu drzwi przed nosem Dawid zatrzymał je swoją nogą.

-Dobra, dobra sorki spokojnie coś ty taka wredna?? 

-Dobra lepiej gadaj czego chcesz.

-Przyszedłem Cię odwiedzić 

-Po co?? 

-A tak sobie zobaczyć co tam u ciebie i wgl bo tak szkołę z dnia na dzień rzuciłaś.

-Wszystko dobrze misja spełniona możesz już iść Pa 

-Poczekaj a nie zaprosisz mnie do środka??

-Dobra właź...

   Kiedy Dawid wszedł do środka zobaczył szkice architektoniczne z rozstawieniem pokoju dla dziecka, ponieważ Wiktoria zapomniała je schować zaczęło się przesłuchanie:

-Co to jest??

-Plan pokoju dziecka ślepy jesteś??

-Nie no ale po co ci to w ciąży jesteś??

-No to chyba raczej nie twoja sprawa

-Czyli jesteś xD

-Może i jestem i co w związku z tym??

-No nic ale w takim razie gratulacje!!

-Ta ta dzięki ale możesz już sobie iść??

-A co wyganiasz mnie??

-Tak jakby 

-Dobra to ja idę a mogę wpaść za tydzień??

-Taaak 

-Naprawdę??

-Nie, Pa 

   Gdy Wiktoria skutecznie wyprosiła Dawida z mieszkania poszła się wyluzować, kiedy nagle zadzwonił telefon:

-Halo?

-Dzień Dobry pani Wiktorio z tej strony doktor Hilss musimy przyśpieszyć naszą wizytę o kilka dni, ponieważ wyjeżdżam za parę dni i nie będzie mnie miesiąc w tym czasie pani porodem zajmie się doktor Liam May zna dokładne badania pani więc proszę się nie martwić to jest doskonały ginekolog z 10 letnim stażem. Więc kiedy ma pani czas może jutro??

-Oczywiście ten termin mi pasuje jak najbardziej to do zobaczenia jutro tak??

-Tak, do zobaczenia

   Po skończonej rozmowie Wiktoria postanowiła się odprężyć więc przygotowała sobie gorącą kąpiel po  czym wskoczyła do wanny i siedziała tam aż woda nie wystygła po czym nałożyła na siebie szlafrok i postanowiła spakować ostanie rzeczy które jej zostały czyli zdjęcia i jej prywatne rzeczy, kiedy przeglądała zdjęcia znalazła jedno zdjęcie które doprowadziło ją do łez, na tym zdjęciu znajdowała się polana na którą poszła na pierwszą randkę z Maskym, lecz to nie były łzy smutku to były łzy wzruszenia ponieważ tęskniła za tymi daniami przeleżanymi na tej polanie kiedy przytuleni do siebie patrzyli w niebo i myśleli jak by to było gdyby mieli dziecko...teraz te przemyślenia stały się prawdą, za 9 miesięcy będą mieli dziecko ^^

   Kiedy Wiktoria skończyła pakować rzeczy zabrała się za ubrania, najpierw spakowała Maskyego potem zaczęła wyrzucać swoje ubrania ponieważ no po pierwsze zostanie za niedługo matką i nie wypada żeby matka miała prawie całą czarną szafę i po drugie no wszystko by było dla niej za małe kiedy brzuch by jej się zrobił.

   Następnego dnia ubrała się ciepło ponieważ znów padał śnieg, założyła kurtkę rękawiczki i czapkę. W drodze do lekarza oglądała witryny sklepowe w których widniały różne pomysły na prezenty gwiazdkowe. Wiktoria była oszołomiona przeróżnymi prezentami ale jeden przykuł jej uwagę aż za bardzo to była lustrzanka która kosztowała 1944 euro, postanowiła że kupi tę lustrzankę jako prezent dla Maskyego ponieważ chciała go nauczyć robić zdjęcia i te zdjęcia które on zrobi będą w albumie który również postanowiła kupić, po skończonej wizycie u lekarza wracając do domu zaszła do sklepu po to aby kupić wybrane prezenty. 

  Gdy wróciła do domu zapakowała prezenty i schowała tam gdzie Masky nigdy nie zagląda bo Wiktoria głównie mu na to nie pozwala czyli do pudła z napisem "Zdjęcia Wiktorii nie dotykać" kiedy skończyła postanowiła obejrzeć jakiś film ale potem z tego zrezygnowała zrobiła herbatę odpaliła muzykę i zaczęła czytać książkę tą wspaniałą sielankę przerwał sms Wiktoria westchnęła odłożyła herbatę zaznaczyła książkę na momencie w którym skończyła i wzięła telefon do ręki sms był od Dawida, Wiktoria z niechęcią zaczęła czytać wiadomość "Hej co tam u ciebie co porabiasz?" na co od razu odpisała "Co cię to jak by coś to przeszkadzasz mi odwal się" kiedy już odpisała zablokowała Dawida i wróciła  do czytania.  Gdy znudziło jej się to zadzwoniła do Maskyego:

-Hejka :* 

-No hej co porabia moja księżniczka?? 

-A siedzę sobie i patrzę przez okno na padający śnieg a ty co robisz??

-A odpoczywam i przeglądam strony internetowe z ubraniami 

-Aha okej byłam dziś u lekarza na wizycie

-Tak i jak co jest coś jest nie tak?! 

-Spokojnie wszystko jest dobrze nic się nie dzieje wszystko okej 

-To dobrze uff weź mnie nie strasz 

-Masky, ja cię nie straszę ty po prostu panikujesz

-No dobra może i tak dobra ja już muszę iść bo wiesz mam jeszcze ważny projekt do skończenia za nie długo się zobaczymy Pa Kocham Cię :* <3 

-Ja ciebie też <3 Pa :*

   Po skończonej rozmowie Wiktoria postanowiła coś zjeść, na cel wzięła spagetti po chwili wzięła się do pracy po zjedzonym posiłku zachciało jej się spać więc postanowiła iść się umyć i od razu położyć spać. Kiedy wstała postanowiła posprzątać dom ponieważ był tam niesamowity syf przebrała się w dresy i zabrała do pracy wyrzuciła śmieci pozmywała naczynia itp. Kiedy skończyła postanowiła że poogląda telewizję włączyła wiadomości i nudząc się słuchała o kolejnych tragediach w innych krajach po chwili wyłączyła telewizor ponieważ nudziło ją to na tyle że zaczęła ziewać wzięła laptopa i zaczęła przeglądać strony z ubraniami itp...szukała też jakiegoś ładnego wózka dla swojej małej księżniczki. 

  Przejrzała wiele stron z wózkami ale w oko wpadł jej jeden wyjątkowy był biały z czarnymi kropkami a w środku był czarny od razu postanowiła go zamówić ponieważ dostawa idzie 2 tygodnie zapisała adres nowego mieszkania. Po wybraniu wózka zaczęła oglądać strony z ubraniami dla kobiet w ciąży. Zamówiła sobie kilka dresów i kilka zwykłych koszulek. Potem postanowiła poczytać kilka romantycznych opowiadań na Wattpadzie ponieważ kiedy była młodsza w gimnazjum często czytała na tej stronie, lecz nie znalazła tam niczego co by ją zaciekawiło więc postanowiła się zdrzemnąć.

I to już koniec tej części opowiadania czekajcie na następną :) 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 27, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I'am 2 nowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz