Jace Smith
Will i Chloe polecieli do Rzymu na noc poślubną. Holly szukała pracy, a ja pracowałem nad nowym projektem, gdy zadzwonił do mnie Luke.
ROZMOWA:
-Siema, stary. Jesteś w biurze?
- Tak, a co?
- Wpadnę.
Wysyłałem skan projektu klientowi, gdy do gabinetu wszedł Luke.
- Cześć.
- Hej, siadaj. Czego się napijesz?
- Kawy.
Wyszedłem z pomieszczenia i poprosiłem Penny o dwie kawy, bez mleka i z cukrem.
- Opowiadaj co tam u ciebie.
- Nie dzieje się zbyt dużo, ale u ciebie tak. Byłem u twojej narzeczonej. Powiem ci, że Holly znów jest taka jak kiedyś.
- Czyli?
- Uśmiechnięta, radosna, cieszy się z błahostek. Ma ciebie i dlatego jest taka szczęśliwa. Stary jak ja ci zazdroszczę.
- Ustatkowałbyś się wreszcie.
- Mam taki zamiar.
- Och, dzięki Penny.
- Jeszcze coś przynieść? - zapytała lekko się rumieniąc i lekko zerkając na mojego kumpla.
- Nie, dzięki.
- Zaraz wrócę. - powiedział Luke i podążył za dziewczyną. Wrócił i małym skrawkiem papieru. - Myślałem, że gdzieś dzisiaj wyjdziemy, ale nie mogę... Umówiłem się.
- Z Penny?
- Tak.
- Jest!!! - krzyknąłem, a blondyn prawie wylał na siebie kawę. - Klient przyjął projekt.
***
- Cześć, dziewczyny. - rzuciłem wchodząc do domu w cudownym nastroju.
- Witaj synku.
- Mama? Hej. Przyjął projekt. - Holly zaczęła piszczeć i rzuciła mi się w ramiona.
- Wiedziałam, że sobie z nim poradzisz.
- Bardzo się cieszę.
***
Jak się podoba?
Jak jesteście nastawieni na jutrzejsze rozpoczęcie roku? :(
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.