Nigdy nie wierzyłem w wakacyjne romanse pokazywane na filmach albo opisywane w książkach. Nie potrafiłem wyobrazić sobie, że w przeciągu zaledwie paru dni można się w kimś zakochać. Do tego potrzebny był czas, dzięki któremu można było na tyle dobrze poznać drugą osobę, by powiedzieć, czy zaczyna się coś do niej czuć. Jednak całą tę moją teorię szlag trafił, gdy w moim życiu pojawił się Jongdae.
Wszystko zaczęło się wraz z moim wyjazdem służbowym do Włoch. Pracowałem w jednej z najlepszych kancelarii prawniczych w Seulu i aktualnie pomagałem przy sprawie Koreańczyka, który na swoich wakacjach we Włoszech dopuścił się wykroczenia i miał problemy z tamtejszą policją. Mężczyzna nie był świadomy różnic w prawie, przez co wpakował się w nie najprostszą sprawę. Aby zakończyć proces, musiałem udać się do Europy na ważne spotkanie z przekazaniem potrzebnych nam dokumentów.
Przeważnie nie uczestniczyłem w takich wyjazdach, zawsze znalazł się ktoś inny, kto mógł to zrobić. Ja większość czasu spędzałem u siebie, za biurkiem z tabliczką „Park Chanyeol", i mogłem w spokoju odwalać całą papierkową robotę. Jednak tym razem nie mogłem nic na to poradzić – musiałem tam pojechać.
Do miasteczka dotarłem późnym popołudniem. Pomimo długiej podróży samolotem, nie czułem się zbytnio zmęczony, na szczęście nie miałem problemu z zasypianiem w środkach transportu. Zameldowałem się w hotelu i poszedłem odłożyć swoje rzeczy do pokoju. Wziąłem odświeżający prysznic, po czym ubrałem spodenki do kolan i granatową koszulę, której rękawy podciągnąłem do łokci. Zaczesałem włosy do tyłu, spryskałem się perfumami o zapachu drzewa sandałowego i wreszcie czułem się gotowy na zwiedzanie miasteczka.
Spotkania związane z pracą miały się odbyć dopiero następnego dnia oraz jeszcze dzień później i miały zająć mi około sześciu godzin w ciągu dnia, a każdego wieczoru mogłem robić co tylko chciałem. Czekały mnie trzy takie wieczory.
Pierwszego z nich udałem się na spacer, by rozejrzeć się po mieście. We Włoszech, jak we wszystkich krajach Europy Południowej, restauracje otwierały się dopiero po 19. Mi zostało jeszcze całkiem sporo czasu do tej godziny, dlatego przechadzałem się malowniczymi uliczkami wśród małych kolorowych domków, aż wreszcie dotarłem do niedużej kawiarenki. Usiadłem przy stoliku na zewnątrz i zamówiłem cappuccino.
Sącząc swoją kawę, patrzyłem na rozległy park, przy którym właśnie się znajdowałem. Przyglądałem się ludziom jeżdżącym na rowerach, parze emerytów, którzy udali się na spacer, psom ganiającym się po trawniku. Poczułem wszechogarniający mnie spokój. Od dawna nie byłem na wakacjach.
Nagle mój wzrok przykuł mężczyzna siedzący na trawie pod całkiem sporym oleandrem. Czarna potargana grzywka opadała mu na oczy, gdy pochylał się nad swoim zniszczonym zeszytem, energicznie coś w nim notując. Duże okulary zjechały mu na czubek nosa, a mnie zastanawiało, czy zaraz mu nie spadną na kolana.
Wyróżniał się na tle włoskiego miasteczka, na tej samej zasadzie co ja. Był Azjatą, a oprócz naszej dwójki nie widziałem tu nikogo o takim pochodzeniu. Chociaż na samym początku założyłem, że był Koreańczykiem, to z czasem stwierdziłem, iż równie dobrze mógł być Chińczykiem. Miał wyjątkowo ostre rysy twarzy.
W pierwszej chwili chciałem do niego podejść, zapytać co tu robi, jednak szybko się rozmyśliłe. To musiałoby strasznie dziwnie wyglądać, gdybym od tak sobie podszedł i zagadał. „Cześć, jestem Chanyeol. Zauważyłem, że jesteś tu jedynym Azjatą oprócz mnie, więc przyszedłem się przywitać."
Koniec końców tylko siedziałem i się na niego patrzyłem. Nie wiem, ile to trwało, może godzinę, może dwie. Nie potrafiłem oderwać wzroku od jego osoby, czułem się jak zaczarowany. Przyglądałem się pełnym gracji ruchom jego dłoni i po raz pierwszy w życiu zastanawiało mnie, jakim cudem mężczyzna był w stanie aż tak przykuć moją uwagę.
CZYTASZ
Essere Vivo | ChenChan |
FanfictionNigdy nie wierzyłem w wakacyjne romanse pokazywane na filmach albo opisywane w książkach. Nie potrafiłem wyobrazić sobie, że w przeciągu zaledwie paru dni można się w kimś zakochać. Paring: ChenChan (Chen[Jongdae]xChanyeol) Gatunek: Romans, AU Dług...