-A kogo my tu mamy? Cześć kicia! Wygląda na to że na historię chodzimy razem skarbie.-powiedział i puscił mi oczko. Przewróciłam oczami. Nagle odezwał się Jason.
- Chad frajerze spadaj. Odwal się od Mii ona nie rozmawia z takimi idiotami jak ty!
-Ohoho a kto to się wkurzył nasz drogi kolega gej Jason Green.
- Jakiś problem dupku?!- wydarlam się.- Spadaj stąd! Nie interesuje nas twoja obecność.- powiedziałam po czym wyslałam mu ironicznego buziaka.
- No mała jesteś dobra!- powiedział Jason, przybił mi piąteczkę i zaczeliśmy się śmiać. Ha! Jeden punkt dla Mii Rain, zero dla Chada Morgana. Nagle z moich rozmyślań wyrwał mnie wchodzący do klasy nauczyciel. Pan Brown, nauczyciel historii, facet niskiego wzrostu, koło pięćdziesiątki. Zaczyna się lekcja. Poczułam nagle wibracje w telefonie. Sprawdzam. Smses od Davida:
---------------------
Od: David ;*
Hej mała! Co tam u ciebie jak na historii?
---------------------
Szybko odpisuje że wszystko okej i żebyśmy spotkali się przy mojej szafce na przerwie. Mówię Jasonowi że David pisał a on delikatnie spytał czy może ode mnie wziac jego numer. Podałam mu go oczywiście. Przy okazji podalam mu swój. Mam bardzo dobry humor. Przetrwałam historię. Wcale nie bylo tak źle. Pan Brown to mądry człowiek. Następna lekcja na planie: Angielski. Jason sprawdza swój plan kiedy idziemy pod szafkę. To jedna z nielicznych lekcji której nie mamy razem. No trudno. Może David ma ze mną. Kiedy podchodzimy pod szafkę mój przyjaciel już na nas czeka. Widziałam jak laski naprzeciwko patrzą się na niego maślanymi oczami. Śmieję się pod nosem, gdyby wiedziały że jest gejem. W poprzedniej szkole dziewczyny uważały że poprostu ja wbiłam mu taką głupotę do głowy i on wcale nie jest gejem. Nawet było mi ich żal.
- Co cię tak śmieszy bo chyba nie ja małpo?
- Oczywiście że ty! A tak serio to te laski które tylko marzą by teraz znaleźć się z tobą w łóżku.
-Bleeeh, Mia jesteś okropna. Hej Jason,co tam?- mówi mój radosny kumpel.
- Hej David!-rumieni się Jason.- Wszystko okej. Kojarzysz Chada?
- Ta, frajer. Wielki mi pan Morgan.
- Podszedł do nas na historii. Chyba ma ochotę na naszą małą Mię. Trzeba mieć go na oku. Dziwne wogóle skąd ją zna.
- Yyy Halo? Stoję obok gołąbeczki. Po pierwsze spławiłam go...- nie zdarzylam skończyć bo odezwał się David.
- Znasz go?!! Skąd?!! Mów mi! Mia mam nadzieję że nie zrobiłaś nic idiotycznego?!!! Mia dalej jesteś moją świętą prawda?
- Haha bardzo śmieszne pedale.... nie zrobiłam z nim nic fuuu. Kiedy go spotkałam biegał, na plaży w wakacje. Ja sobie szłam. Nagle jakby zbiegl i wpadł prosto na mnie. Jeszcze miał do mnie pretensje! Potem nazwał mnie kicią i chciał zabrac na ciastko.
- Jason chyba zostaliśmy bodyguardami.
- Nienawidzę was głupki.- zaśmiałam się.
David sprawdził swój plan. Tak zdecydowanie ma teraz lekcje ze mną. Chociaż to uff. Jason poszedł na lekcje szybciej bo jego sala od angielskiego jest daleko od szafek w szkole. My chwilę przed dzwonkiem ruszyliśmy do klasy. Tym razem siadłam z przodu klasy razem z Davidem. Chwile później do klasy przyszła Sara Roth glupia dupodajka. Gdyby tak liczyć to uprawiała seks z większa ilością facetów, niż ma przyjaciół czy znajomych na facebooku, a odrazu mówię że bylo tego sporo. Ciekawe czy załapała już coś. Za nią wchodzi Ronnie. Sara trzymała się z Ronnie tylko dlatego że mnie nie cierpiała. Teraz kiedy Ronnie przytuliła mnie i siadła tuż za mną, Sara otworzyła buzię ze zdziwienia i krzyknęła:
- Ronnie choć tu do mnie kochana! Po co siadłaś za tym paszczurem!
- Sara po pierwsze nigdy się nie lubiłyśmy, po drugie Mia to tak jakby moja siostra więc spadaj lepiej głupia szmato. Nie wytarlabym sobie tobą nawet butów.
- Phi, jeszcze tego pożałujesz głupia krowo!
Ronnie wyslala jej sarkastycznego buziaka i zaczęła rozmawiać ze mną i z Davidem. Kiedy przyszła nauczycielka mieliśmy rozmawiac o wakacjach po angielsku w 3. Luzik. Kolejna lekcja? Matma. Jestem dobra z matmy. Poszłam po podręczniki. Następnie ruszylam do klasy. Kiedy tylko weszłam uslyszałam tego frajera. Nie no super!
- Oo a kogo ja tu widzę.- słyszę kiedy go mijam. Siadam na końcu przy oknie natychmiast odwracam się w jego stronę. Niestety Chad siada w ławce obok. Nie odpusci mi.
- Skarbie teraz siedzisz obok mnie na każdej matmie. Nie uwolnisz się ode mnie. Wiem że masz na mnie ochotę. Nie ty jedyna. Ale spokojnie znajdę dla ciebie czas. Nie zgrywaj już niedostępnej. Dobra wchodzi ten zgred. Złapię cię później możemy to zrobić nawet po szkole w moim wozie.- powiedział frajer. Rzygać ci mi się zachciało. Na szczęście w tym miał rację wszedł nasz nauczyciel Pan Robertson. Matma przebiegła mi spoko. Nawet dostałam piąteczkę. Na szczęście Robertson wziął Morgana na słówko więc mogłam wyjśc przed nim i ruszyć spokojnie na lunch. Tyle dobrego.*********************
Kochani mamy 10 część! Wiem ostatnio zawaliłam! Wena mi gdzieś zniknęła. Teraz wróciła także będę wstawiać części tak szybko jak to będzie możliwe. Mam nadzieję wstawić jutro 2 części. Zobaczymy jak pójdzie mi pisanie. Dziękuję wszystkim którzy sa tu ze mną i czytają moje wypociny.
CZYTASZ
Mia Rain- Czas powiedzieć to na głos.
Teen FictionMia Rain to nastoletnia dziewczyna rozpoczynająca naukę w liceum. Mieszka w Lincoln w stanie Nebraska. Ma małe grono przyjaciół i bliskich, nie szuka niczego na siłę. Przed rozpoczęciem szkoły przechodzi przemianę. W szkole w której miało być szaro...