Rozdzjiał pierwszy
No i muj kochany Jefu wziął mnie do wili papy czy jak mu tam było i zaprowadził do takiego gabinetu co był taki wysoki beztwarzowy pan w garniturze. To hyba slendi. O:Przyprowadziłem dziewczyne papo rzekł muj Jefuś a ja sie do niego tuliłam.ma takie miencisie włoski. ^^
Ok powiedział slendi i połorzył macke na mojej głowie. Nadaje sie na proksy.jest wyjontkowa.
Ja wiem.koham ją. Rzekł Jefu. To było takie pienkne że aż zrobilam sie czerwona jak bórak przez te rumienice. ^^
Mam nadzieje że rozdział wam się podobał. Postaram sie pisac je tak czensto jak tylko bendę mogła ;*
CZYTASZ
Moja miłość Jefuś
Fiksi RemajaNie mam pomysłu na zbytni ale zapraszam do czytania. Na pewno wam się to spodoba!!! Moja chistoria oparta na faktach!!!!!