- Że co do cholery! - wykrzyknęłam.
- Kotek... - szepnął Jace i dotknął mojej ręki.
- Czy ja zawsze muszę się o wszystkim dowiadywać ostatnia! - wyszarpnęłam rękę i wyszłam na taras trzaskając drzwiami. Łzy same spływały mi po twarzy.
- Kochanie, przepraszam, ale od śmierci taty jestem cholernie samotna. Dzięki Samuelowi poczułam się znów doceniana i kochana.
- Mamo, nie winię cię za to, że się zakochałaś, ale za to, że dowiedziałam się jako ostatnia.
- Bardzo chce cię poznać... Jeszcze przed ślubem.
- Jasne, ja też tego chce.
- To co wpadniecie jutro do nas na obiad z Jace'm i Alice?
- Oboje wpadniemy, Alice... dopiero co...
- Rozumiem, powolutku będziemy ją apoznawać z Samem. - przytuliła się do mnie i szepnęła: - Kocham cię bardzo i dziękuję, że się zgodziłaś.
***
- Przepraszam, że musicie zostać z Alice, ale to wyjątkowa sytuacja. - powiedziałam, lekko denerwując się ze spotkania z Samuelem.
- Co się dzieje, skarbie? - zapytała mama Jace'a.
- Mam poznać Samuela. Moja mama i on...
- Rozumiem. Na pewno okaże się fajny, zobaczysz.
- Mam taką nadzieję.
Wróciłam do domu, Jace brał prysznic, a ja szybko wyjęłam nam ubrania, które mieliśmy założyć. Poniedziałkowy wieczór okazał się już z lekka chłodny, ale i tak postawiłam na krótką sukienkę. Wyprasowałam narzeczonemu koszulę. Potem sama poszłam pod prysznic. Wyszłam z łazienki owinięta ręcznikiem. W kuchni siedział Jace i pił kawę, o którą wcześniej mnie poprosił.
- Denerwujesz się? - powiedział, gdy siadałam mu na kolanach.
- Trochę tak. Boję się, że Samuel okaże się tylko perfidnym typkiem, któremu zależy na kasie mojej mamy.
- Na pewno tak nie będzie. Zobaczysz, że jest taki jak opowiadała twoja matka.
- A jeśli nie?
- Kochanie, nie bądź taką pesymistką. Będzie fajnie.
Wstałam i podeszłam do blatu, oparłam się o niego rękoma. Jace złapał mnie w talii i posadził na nim. Przywarł do moich ust, a ja objęłam go nogami w pasie.
- Robiłaś test?
- Nie. Kupiłam, ale nie robiłam.
- Dlaczego?
- Chce mieć dziecko, ale jeśli nie jestem w ciąży spotka mnie tylko rozczarowanie.
- Spróbuj.
Wykonałam go i miałam rację. Nie byłam w ciąży, choć bardzo chciałam.
***
I jak? Do następnego ;)
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.