Dojechaliśmy do obozu miałam domek z moim młodszym bratem Nico bawiliśmy się w chowanego w cieniach Nico raz nawet poszedł do królestwa taty.
A tak ogółem jestem Edeline mam 16 prawie 17 lat mam urodziny 19 czerwca mieszkam na zadupiu w małym domku nie miałam kłopotu z potworami bo wszystkie są posłuszne mojemu ojcu. - Ciesze się że tu jestem - powiedziałam do Nica gdy jedliśmy śniadanie - ja też się ciesze że mam siostrę - powiedział i się uśmiechną - ty się uśmiechnołeś? - zapytałam - Nie, ja się nie uśmiecham! - krzykną - ale to zrobiłeś - powiedziałam - Ach! No dobra uśmiechnołem się! - powiedział to tak głośno że usłyszał to stolik posejdona, percy się poparzył i powiedział - nie martw się nikomu nie wygadam Nico - uśmiechną cię - dzięki głupku - odpowiedział , lubiliśmy się z percym był miły niewiedzieliśmy jeszcze że będziemy walczyć po przeciwnych stronach Atena Hades i Posejdon.
- idziemy się powspinać?- zaproponował Percy, ja i Nico przytakneliśmy zgodnie,szliśmy obok boiska do siadkówki i kuźni w której siedziały dzieci Hefajstosa
gdy dotarliśmy zobaczyłam Hejrona ,stał i wpatrywał się w Grołwera który wbiegł na sam szczyt ścianki
-łał-powiedziałam -Percy kto to?-spytałam się-aaaaaa to mój opiekuńczy satyr
CZYTASZ
na olimpie
Teen Fictionja wraz z moim kuzynem percym, moim bratem Nico i Anabeth ruszamy na olimp aby uspokoić kłutnie naszych ojców co będzie dalej .....