19.Nigdy mnie niezostawiaj

50 3 2
                                    

I zobaczyłam Remka,odrazu się podniosłam i wtuliłam się w jego tors,a on przytulił mnie jeszcze bardziej,posadził mnie na swoich kolanach i powiedzial:
-Idź i się z nim pogodzić.
-Ale jak on już wyjechał,a za nim nie pojadę.
-Kiedy wyszedł sprawdzałem kiedy ma najbliższy pociąg i w tym momencie okazało się że najbliższy pociąg mu odjechał,a kolejny jest za 30 minut więc leć już.
-Ale
-Leć tylko wiec że ja nie odpuszczę tak łatwo.
-Dzięki - powiedziałam pocałowałam go w policzek i pobiegłam po klucze i kask. Wychodząc z domu załważyłam że chłopaki są na dworze i starają się wybrać oświetlenie niestety stoją koło garażu więc nie uda mi się przejść bez zwrócenia ich uwagi,ale warto spróbować. Byłoby wszystko dobrze gdyby nie to że garaż głośno się otwiera:
-Michasia co ty robisz?
-Chce go przeprosić.
-Kogo?
-Adama - odezwał się Remek,którego dopiero teraz zobaczyłam.
-Ale on już pojechał.
-Sprawdziłem i ma jeszcze 25 minut więc nie zatrzymujcie jej - uśmiechnęłam się wsiadam na swój motor do enduro i pojechałam.

Adam pov.

Nadal nie wieże że tak to się potoczyło dałem jej temat prezent,a właściwie część prezentu miałem jeszcze jeden był to występ Room94,Remo,Gimpera, Multiego,Jeremiego i Artura Sikorskiego no,ale chciałem zobaczyć jej reakcje jak ich zobaczy no,ale widocznie nie zobaczę. Niestety spóźniłem się na pociąg i zostało mi jeszcze 10 minut do wyjazdu.

8 minut później.

Pociąg już podjechał już czas,poczekałem aż ludzie wejdą i już miałem wchodzić gdy usłyszałem:
-Adam
-Misia - dziewczyna żuciła się na mnie i szepnęła:

Pociąg już podjechał już czas,poczekałem aż ludzie wejdą i już miałem wchodzić gdy usłyszałem:-Adam-Misia - dziewczyna żuciła się na mnie i szepnęła:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Przepraszam za wszystko i proszę niezostawiaj mnie samej.
-Nigdy cię nie zostawię obiecuję - po chwili się od siebie odsuneliśmy,ale niepotrwało to długo ponieważ powoli zacząłem się do niej zniżać  ( wzrost Michasia-1.72 Adam-1.90 ) i w pewnym momencie nasze usta złączyły się w namiętny,ale zarówno delikatnym pocałunku.

90 ) i w pewnym momencie nasze usta złączyły się w namiętny,ale zarówno delikatnym pocałunku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Michasia pov.

Kiedy Adam mnie całował dało się wyczuć delikatność,zachowywał się tak jakby bał się że może mi coś zrobić. Kiedy się od siebie oderwaliśmy bo zabrakło nam powietrza spojżeliśmy sobie w oczy,a ja przybliżyłam się do jego ucha i szepnęłam mu:
-Teraz to chyba musisz wrócić ze mną bo jeśli ten pociąg ci odjechał.
-Na to wychodzi,tylko mam jedno pytanie skąd widziałaś że jeszcze jestem tutaj?
-Remek mi pomógł,a no i kazał mi ci przekazać że on nadal będzie walczyć
-A ty wiesz że ja cie nie oddam?
-Wiem ja ciebie też nie oddam. No to co wracamy?
-No trzeba by było bo impreza zaczyna się za godzinę i 15 minut.
-Co to już tak dużo czasu minęło?
-No,właśnie zapomniałem że ty i dziewczyny musicie się jeszcze przygotować.
-Akurat ja dam radę się przygotować w pół godziny
-No to w czym problem?
-Muszę pomóc dziewczynom.
-Uuuuu,no to go. Czym przyjechałaś?
-A co?
-Nic jestem ciekawy.

Przenosimy się na parking

-To czym przyjechałaś?
-Tym - pokazałam na jednego z moich ulubieńców,po czym dałam Adamowi kask.

15 minut później
Adam pov.

Nareszcie zszedłem z tej piekielnej maszyny. Odrazu zdjołem kask i położyłem się na kamieniach:
-Kobieto ty to chyba jechałaś 200 km na godzinę!
-Nie jechałam tylko 160 km na godzinę - Adm wstał podszedł do mnie i chciał mnie pocałować gdy nagle z domu wyleciała cała zgraja...............

Tomorow Is Just To Late (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz