-Czy ty Michalino zostaniesz moją dziewczyną?
-Łał niewiem co powiedzieć
-Proponuje tak,no ale ty decydujesz.
-Oczywiście głupolu.
-Co powiedziałaś - Adam chciał mnie połaskotać tylko mu to nie wyszło no niestety ja niemam łaskotek. Ja mówię serio:
-No niewieże moja dziewczyna niema łaskotek,no nie.
-Trudno przeżyjesz.
-A może dostane coś wzamian za to że niemogę cię połaskotać?
-No niewiem - Adam powoli się do mnie zbliżał,aż nasze usta złączyły się w długim pocałunku:
-Może zejdziemy na dół Ploseeeeee?
-No dobra.Adam pov.
Niewieże ona się zgodziła zostać moją dziewczyną. Łał to naprawdę brzmi fajnie.
Karol pov.
Siedziałem właśnie razem z Marcinem u zastanawiałem się gdzie się podział Adam z Michasią. Nagle zobaczyłem Adama i Michasię,stojących na balkonie i trzymających się za ręce,kiedy to zobaczyłem odrazu się uśmiechnęłem,ponieważ wiem że on jej nic niezrobi i odpowiednio się nią zajmie:
-A ty co,stary to urodziny twojej siostry napij się - odrazu wziąłem butelkę wódki i zacząłem się bawić.Następnego dnia.
Michasia pov.
Obudziłam się z dość sporym kacem,ale dopiero teraz załważyłam że leżę w łóżku,odrazu się przestraszyłam obok mnie leżał Adam. Pocichu wstałam i ubrałam się następnie założyłam buty i poszłam się przejść,szłam lasem,miałam zamiar pójść do miejsca w,którym spotykałam się z moim przyjacielem,ale to już było dawno i niestety on wyjechał,lecz na pożegnanie dał mi naszyjnik w kształcie serca,z naszym zdjęciem w środku. Niewidzieliśmy się od bardzo dawna,ponieważ gdy wyjeżdżał miałam 9 lat,a on 10.
Remek pov.
Wstałem,oj tak to ja nigdy jeszcze nie zabawiłem. No,ale nie ważne.
15 minut później
Postanowiłem że pójdę do apteki po tabletki na ten cholerny ból głowy.
Wychodząc z apteki zobaczyłem Michasie,powoli zaszedłem ją od tyłewiákcu i zakryłem jej oczy:
-Zgadnij kto to?
-No niewiem może Karol?
-No wieszco.
-Oj no Remek nieobrażaj się. Ploseeeeee............
