Opowiadanie napisane 3 lata temu.
Pewnego dnia bardzo dawno, a praktycznie wczoraj. Trójka zwykłych nieprzeciętnych ludziopodobnych parówek w klubie 'Gorący garnek wody'. Przyszli tam, ponieważ dostali zaszyfrowaną wiadomość od pana Keczup, który był naturalnym wrogiem musztardy. W tłumie mięsno podobnych wyrobów, wyłonił się żółty, sprężysty a jednocześnie lepki, podejrzany pan Ser.
-Patrz pełznie ku nam - powiedziała Frank Futerka.
- Mam nadzieję, że nie pleśniowy bo zniosę smrodu. - odpowiedziała Blondinka, naturalnego podrobu.
-Ej laski patrzcie, jak tam na parkiecie, ta parówka wywija schabem! – zamarzył się Kabatomi, koński kabanos o niezwykłej grzywie.
Wtem podchodzi ser, lepkim krokiem, lekko rozpuszczając swoje kończyny na parkiecie. Podaje ręce mięsnemu trio i teleportują się na powierzchnię Patelni. Na patelni, był niezwykły skwar więc musieli się szybko ewakuować, by pan Ser się nie stopił. Przeszli do dzielnicy Sztućców, gdzie czekał na nich pan Bochen Chlebowski, trzema strzykawkami. Gdy podeszli do niego to Bochen bez ostrzeżenia wbił im strzykawki, tam gdzie nie światło parowce nie zagląda. Natychmiast zemdlały.Zdezorientowane parówki obudziły się na talerzu. Gdy tylko ogarnęły co się wokół nich dzieje pan Chlebowski wszedł na talerz i powiedział:
-Smacznie mi was poznać. Chciałbym was poinformować, że nie jesteście już zwyczajne. Pan Ser kazał was nadziać niezwykłymi mocami. Waszym obowiązkiem jest pilnowanie, by żywność nie została przeterminowana. Naszym wrogiem nr 1 jest Lukrecja. Jej pseudonim to Czarna Wdowa. Była kiedyś jedną z nas, ale przez jajko pod pseudonimem Srajetan stała się niesmaczna dla ludzkiego podniebienia. Od dziś mocą Franfuterki jest przysmażanie, Blondinka otrzymuje moc zamrażania żywności, a Kabatomi będzie miał strong grzywę która rozwali nawet najsilniejszą skorupę. Nazywacie się PARÓWKI SPRAWIEDLIWOŚCI. Od teraz możecie używać swoich nadzianych mocy. Pójdziecie, teraz na trening aby opanować swoje moce.Parówkom nie zajęło dużo czasu zrozumienie swoich mocy. Już tego samego dnia dostały do wykonania pierwszą misję, przeciwko Czarnej Wdowie i Srajetanowi. Teleportowali swe mięsne ciała do miasta zwanego Kuchnią, gdzie zamieszkiwał niesmaczny zły duet, który atakował ludzkie podniebienia. Naprzeciw PARÓWKOM SPRAWIEDLIWOŚCI wyskoczyła armia zbuntowanych sztućców. Swą aluminiową powierzchnią zaatakowały trio. Blondinka w momencie zamroziła sztućce, a Kabatomi zmył je do zmywaka swoją grzywą. Podmywając je płynem i szorstką nawierzchnią swoich włosów. W ten na kuchennym blacie zauważyli wielką okrągłą, nierówną głowę Srajetana. Parówki bez zastanowienia rzuciły się na Mont-Blat. Wyprawa była długa i odtłuszczająca, która zajęła im kilka sekund. Zrobili to tak szybko, że Srajetan nawet nie zdążył się obrócić. Ich mrocznym planem było odłączenie lodówki i skazanie żywności na zepsucie. Teraz parówki mogły z bliska przyjrzeć się Srajetanowi, który był ubrany w długi ciemny płaszcz poza kolana. Lukrecja schowała się za nim. Frankfuterka przysmażyła skorupkę Srajetana i powoli zaczęło z niego wypływać ścięte białko. Nagle Lukrecja rzuciła się w stronę kontaktu, do którego była podłączona lodówka. Wyszarpała wtyczkę i lodówka przestała działać. Blondinka zorientowała co się dzieje i zamroziła całą lodówkę. Kabatomi trzasnął swą grzywą Srajetana, a ten pękł na milion kawałków. Lukrecja po długim wyżelkowaniu przeszła na drobiową stroną żywności i w ten sposób trio uratowało gastronomię od zagłady. I ich termin był długi i szczęśliwy.
By Tomek Stefański i Dominika Kwapulińska
YOU ARE READING
PARÓWKI SPRAWIEDLIWOŚCI
Humor#komedia #parówki #młodzież #opowiadanie #l4l #supermoce #gastronomia #superhero