Nienazwana część 1

60 7 2
                                    

Szłąm sobie spokojnie ulicą, gdy nagle dostałam olśnienia od samego Seven God! Nasłał on na mnie Martinusa! Czaicie? TEGO Martinusa. Jeśli nie wiecie kto to..  niech wam Seven błogosławi.. Niewazne.. Kontynuujmy. A więc podchodzę do niego i mówię: "ooo mój Martinusie cosinusie, tangensiku, sinusiku!" A on odpowiedział mi:" Sora ale jestem gejem"...  https://www.youtube.com/watch?v=4zLfCnGVeL4 no i koniec. Miło mi było! Nie napiszę scen +18 bo jestem w tym za dobra. 

https://www.youtube.com/watch?v=gj5y8duHAWA

Martinus kosinusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz