Próbowałam otworzyć oczy, gdy w końcu mi się to udało oślepiło mnie jasne światło. Usiadłam na prowizorycznym łóżku, na którym znalazłam się w jakiś dziwny i niewyjaśniony dla mnie sposób. Zapowiada się ciekawie. Nie byłam głodna, a to u mnie coś nowego, tak jakbym nie posiadała żołądka, nie oddychałam. Spojrzałam na moją rękę i strasznie się przestraszyłam. Ona chyba nie jest moja, ktoś mi ją przyszył?! Była w połowie przeźroczysta, wyglądała jak ręka ducha, nie była ciepła. Co się ze mną stało?! Spokojnie może to sen, aby to sprawdzić skorzystałam z wiedzy zdobytej oglądając liczne filmy. Uszczypnęłam się w rękę, nic nie czułam, to jednak sen, jakiś dziwny sen, strasznie dziwny sen. Może jednak to mi się nie śni. Gwałtownie wstałam i z przykrością stwierdziłam, że chyba cała wyglądam jak zjawa, może mam jakieś zwidy. Na pewno! Nie mogę tak wyglądać! Gdzie ja jestem?! Jak się tu znalazłam?! Co się ze mną stało?! Nagle usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Instynktownie odwróciłam się w stronę wejścia, z którego wyłoniła się dziwnie wyglądająca kobieta. Podobnie jak ja była półprzeźroczysta, miała długie srebrne włosy i białe tęczówki, jednym słowem-zjawa. Powoli, niczym śmierć zbliżała się do mnie, słyszałam tylko szelest jej długiej białej sukni. Ostrożnie wycofywałam się, lecz ona nic sobie z tego nie robiąc sunęła dalej w moim kierunku. Zatrzymała mnie ścina, ze strachu cała się trzęsłam. Gdy postać była około półtora metra ode mnie, zatrzymała się i wyciągnęła do mnie rękę.
-----------------------------------------
Nowe opowiadanie!!! Długo się na to nie umiałam zdecydować. Mam jeszcze 2 rozdziały napisane przed wakacjami, wiec następne części pojawią się niedługo.
CZYTASZ
Patrzeć przez chmury
FantasyZastanawiałeś się kiedyś co stanie się z tobą po śmierci? Ja też, przez całe moje krótkie ludzkie życie.