Jace Smith
- Reanimujemy! - krzyknął i wziął się do pracy.
- Holly skarbie... nie zostawiaj mnie, nie zostawiaj naszych dzieci. - wziąłem na ręce Maxa i zbliżyłem się do niej. Płakałem. Błagałem. Prosiłem. Boga, by została ze mną.
- Mamy ją!
- Proszę się nie denerwować... uratuję pana żonę, choćby nie wiem co.
Zabrali ode mnie Maxa i wyprosili mnie z sali. Kiedy stanąłem na korytarzu, podbiegli do mnie Sam i mama Holly. Widząc moje zaczerwienione oczy i bladą twarz mama zapytała:
- Jace...
- Ona...
- Holly nie umarła, prawda?
- Nie... ale walczą o jej życie.
***
Holly Smith
Obudziłam się w szpitalu. Przypomniałam sobie co działo się na porodówce.
- Gdzie mój syn?
- Chce go pani zobaczyć?
- Tak i chcę zobaczyć męża i córeczkę.
- Dobrze, już ich wołam.
Jace wpadł i od razu mnie przytulił. Pocałował w głowę i mocno tulił.
- Prawie cię straciłem. - szepnął i usłyszałam jak jego głos się łamie.
- Jace, ale jestem.
- Wiem. Modliłem się byś wtedy zaczęła oddychać.
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
- Chodź tu do mnie córciu. - przytuliłam dziewczynkę i pojawiła się pielęgniarka. Położyła mi na rękach małego i uśmiechnęła się. - Dziękuję.
- Proszę to pani wypis.
- Dziękuję, doktorze.
- Proszę się stosować do zaleceń. Zresztą mąż pani przypilnuje.
Miałam wszystko o czym marzyłam. Byłam najszczęśliwszą kobietą na świecie.
***
No i koniec. Jak Wam się podobał???
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.