( II ) Rozdział 3 DZIEŃ MEET YT

70 5 3
                                    

Obudziłam się wtulona w Deziego. Lubie tak na niego mówić, słodko to brzmi. Patrzyłam się na niego... on otworzył swoje zielony oczy i spojrzał na mnie po czym uśmiechnął się.
Wstałam i udałam się do szafy wykełam z niejmoją sukienke na występ.

Do tego trampki za kostke w tym samym kolorze co sukienka i gotowe !Poszłam do toalety w której wykonałam poranną toalete i ubrałam wybrany zestaw

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do tego trampki za kostke w tym samym kolorze co sukienka i gotowe !
Poszłam do toalety w której wykonałam poranną toalete i ubrałam wybrany zestaw. Na lewą ręke nałożyłam silikonke z napisem "Ola Dąbrowska VIP" tak, to silikonka upoważniająca mnie na wejście za kulisy itd. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół. Wziełam jabłko i jadłam je. Zaprazylam sobie wody na herbate i wtym samym momencie do kuchni wszedł Dezy.

- Wow, super wyglądasz Oliś. -powiedział uśmiechnięty patrząc na mnie.

- Dzięki, ty też ładnie wyglądasz. - odpowiedziałam i byla to szczera prawda. Był ubrany w czarne rurki i do tego dzinsową koszule i czalke z daszkiem założoną na odwrót.

Po zjedzonym śniadanku poszłam z dezym do auta. Moja mama nas zawiozła. Ja udałam się za kulisy do pokoju dla Youtuberów. Kiedy weszłam do pomieszczenia a za mną Deziu zobaczyłam mnustwo znajomych twarzy. Byli tu nie wszyscy ale duża część YouTube'rów. Szukałam wzrokiem pewnej osoby... szukałam Floriana. Ale nie odnalazłam go wzrokiem. Podeszłam do innych i rozmawiałam i śmiałam się razem z nimi. W pewnym momencie ktoś zasłonił mi oczy. Poczułam znane mi perfumy tylko jedna osoba takie miała a raczej takimi pachniała... FLOREK ! Odwróciłam się i zobaczyłam mojego pezyjaciela. Bracia Skowron od zawsze byli dla mnie od zawsze naljepszymi przyjaciółmi, w sumie jedynymi NAJLEPSZYMI przyjaciółmi
To oni mnie pocieszali kiedy jakiś sk*rwiel za przeproszeniem ze mną zerwał czy w innych sprawach.
Wskoczyłam na niego DOSŁOWNIE.
Obwiązałam nigi wokół jego bioder i rękami trzymałam za jego szyje. Tak się za nim tęskniłam był u Kiśla więc nie było go w Warszawie. Więc spotykałam się tylko z Dezym.

- Cześć Mysia. - powiedział do mnie kiedy z niego zeszłam. I NIE nie jesteśmy razem on tak do mnie mówi zawsze

- Cześc, nawet nie wiesz jak się za tibą stęskniłam. - powiedziałam.

Gadaliśmy z dobre pół godziny i za 10 minut miał zacząć się MeetYt. Wieć udałam się na swoje stanowisko z rzeczami i ubraniami i rozpakowałam wszystko. Po kilku minutach zrobiła się przed moim stanowiskiem wielka kolejka. Podpisywanie, zdjęcie, podpisywanie, zdjęcie... i tak w kółko i to ni e przeszkadzało. W pewnym momencie na moje stanowisko wszedł Florek. Podszedł do mnie i zapytał się.

- Idziesz? Bo za chwile zaczynasz występ.

- Już idę. - powiedziałam.

Przeprałam się w niebieski strój z telwdysku i to samo zrobił Dezy. Założyli nam mikorofony i weszliśmy na scene. Zza chmury dymu wyłoniliśmy się razem z piosenką.
Ludzie szaleli, śpiewali z nami jednym słowem C U D O W N I E. Po szkończonym występie udaliśmy się przebrać. Ja po przebraniu się poszłam pod scene. Występował własnie Multi, podśpiewywałam piosenke. Multi gdy zobaczył, że śpiewam sobie, zszedł z niej śpiewając podszedł do mnie, dał mi drugi mikrofon i poszedł na scene a ja za nim. Rapowaliśmy razem a nasze głosy zgrywały się ze sobą idealnie.

- Nie wiem, Nie wiem nie wiem jak to będzie ziom, nie wiem... - i tak w kółko śpiewaliśmy. Po zakończeniu wystepu uszłyszeliśmy głosnie wiwaty i oklaski. Ukłoniliśmy się i zeszliśmy ze sceny. Kiedy Michał odłożył mikrofon ja wskoczyłam na jego plecy nie ostrzegając go. On złapał mnie jak by był już przygotowany na to, że na niego skocze. Wbiegliśmy na barana do sali dla YtBerów. Wszyscy sie z nas śmiali my z reszą też.
Kiedy Michał mnienodstawił na ziemie rozmawialiśmy sobie z dobre 20 minut. Potem wróciłam do siebie na stoisko i na Q&A na scene.

Zabawa była przednia bawiliśmy się super ! Niestety Event doszedł końca a my musieliśmy już wracać do domów. Wyhodząc zauważyłam Chmure. Doszłownie rzuciłam sie na dziewczyne.  Aż upadłyśmy. Chłopaki ( czytaj Flo i Dezy ) nagrywali nas na snapa.

W domu

Jest godzina 23 a ja padam. Robie wieczirną rutyne i kłade się spać.
Zasypiam myśląc o... Multim. Czemu NIE WIEM.

No Elo Misiaki ! 😂
Jak tam rozdział podobał się? Nie zapomnij o gwazdce i komentarzu. Dozobaczenia i Cześć 👍😉😘

I think I love you || Jdabrowsky ff || 1&2 ( W Trakcie Poprawiania 🥀 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz