7. Nieciekawa atmosfera.

883 67 5
                                    

Całą podróż przespałem. Wstałem dopiero gdy wysiadaliśmy. Przed wielkim domem stało dwoje mężczyzn. Jeden o białych włosach, mocno zarysowym kształcie twarzy. Drugi był o czarnych, przydługawych włosach oraz Serdecznym wyrazem twarzy i wyglądał starzej od mojego ojca, mimo, że są w takim samym wieku. Może "starzej" to źle określenie.. Raczej "poważniej" to dobre.
- Jaki ogromny dom! Mieszkałeś tu!?
- Ta.. - Odpowiedział na moje pytanie ojciec.
Gdy stanęliśmy twarzą w twarz z kolegami taty to ojciec wydawał się zestresowany.
- Jutro pogrzeb, przygotuj się - Powiedział biały kolo, po czym pocalowal czarnego w policzek i wszedł do domu jakby nigdy nic.
Geje?!! Czy ja mam halucynacje?
- Coś się tak zagapil! Do samochodu po rzeczy! Już! - Krzyczał na mnie ojciec.
Jak mi rozkazał.. ..Tak zrobiłem.

My name is Jack.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz