WAKACJE

♡1♡

- Ej co wy na to żeby wyjechać razem na wakacje? -powiedział Nick gdy wszyscy siedzieliśmy w KFC zajadając koniec mordęki związanej z nauką.

- Dobry pomysł tylko gdzie? ?? - tym razem odezwała się Melanie

- mój dziadek ma drewniany domek w lesie nad jeziorem zawsze latem jeździłem tam z rodzicami. Co roku było gorąco i słonecznie. Dziadek napewno użyczy mi domku na jakiś czas. - wtrącił się Christopher

- no spoko a na ile chcielibyście jechać i kiedy? - zapytała Christina

- no na miesiąc i może by tak pierwszego lipca - wtrącił Justin

-odpada przez pierwszy tydzień wakacji mam zajęcia w domu kultury - wspomniała Jessica

- lepiej będzie jak pojedziemy ósmego, bo nie zdążymy się spakować - odrzekła Christina

-a weź mów za siebie i za Jessice i Melanie my moglibyśmy z chłopakami spakować się w godzinę a wam tydzień potrzebny żeby upchać te wasze wszystkie kosmetyki a co dopiero ubrania- wykrzyczał Nick

- a weź spadaj - wydarła się melanie

- właśnie - przytakneła Melanie Jessica

- człowieku ja mam mniej mejkapu  (od aut. Nie wiem jak to się pisze wiec pisze jak słysze i tyle) niż ty  na swoich włosach tych wszytkich lakierów, żelów i gum! - szydziła  Christina  na co wszyscy się zaśmiali- dobra laseczki ja spadam bo już późno.

- Ej to co Chris (zdrobienie od Christina) jutro basen? ?? - zapytała z nadzieją w głosie Jessica

- jasna sprawa

- to o 13?

-tak! To narka

- pa! - powiedzieli wszyscy chórem

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Niezbyt jestem zadowolona z tego rozdziału ale trudno. Następny rozdział będzie w narracji pierwszo osobowej bo w trzecio osobowej słabo mi się pisze. Sorry że taki krótki ten rozdzialik no ale tak jakoś wyszło i trudno.

Następna sprawa jest taka mam dysleksje dysgrafie I dysortografie  co nie ułatwia mi pisania. Więc proszę nie wyzywać mnie o błędy w interpunkcji, ortograficzne itp.

Jeśli ci się jakimś cudem spodobały te wypociny to daj gwiazdke lub skomentuj! 

Kocham was!  😘😘😘