Dzieci podeszły do róż.
- I właśnie będzie mały problem.. Musicie na nas poczekać. Musimy iść do wielkiego czarodzieja Gedala ponieważ nie mamy eliksiru aby was zmniejszyć. - Oświadczył muzaj
- Dobrze poczekamy. Odpowiedziała Anna.Muzaj i nuzaj wytoczuli się w róże i po 10 cm krasnoludkach znikł ślad. Muzaj i Nuzaj doszli na łąkę. Szli nią przez około 30 minut omijając, dla nich, wielkie owady. Nagle ujrzeli przed sobą wysoka górę z niewielkim, drewnianym domkiem na szczycie. Krasnoludy podeszły pod górę, a tam ujrzały wielkie zwierzę podobne do smoka czy dinozaura lecz mniejsze. Miało ono zielono żółta skórę cała pokryta laskami. I czerwone oczy. Krasnoludy wpadły w panikę.