Na ziemi zawsze istniały czarownice, ale ich rasa wygineła przez co z czasem zostały zapomniane i uznane za istniejące w bajkach. Mimo tego czarownice przyjmując życie w kłamstwach, zakon Czarownicy Emily w głowie tylko jedno zadanie. Wypełnić przep...
Nick Thompson. Nieudacznik. Miły facet z ławki obok. Klasowy Lizus. Tak mnie nazywano gdy chodziłem do liceum. Nie byłem zbyt popularny i za mądry (mam tu na myśli 4 z testów.) Obiecałem rodzinie, że wyjadę na dobre studia medyczne i zrobię coś ze sobą zanim miną wakacje, ale po nich nie zrobiłem nic do przodu. No może oprócz zatrudnienia się w firmie farmaceutycznej. Rozwoziłem produkty po aptekach, nic wielkiego. Mimo to czasami spotyka mnie coś dobrego, na przykład:
~Niedaleko Empire state building jest kawiarnia w której zazwyczaj spędzam swoją przerwę. Jest obok wielkiego apartamentowca. Dwa dni temu gdy spieszyłem się do wozu zauważyłem ładną blond włosą dziewczynę. Była czymś zaniepokojona tak bardzo, że auto by ją przejechało gdybym ją w porę nie przyciągnął na swoją stronę. Miałem szanse się jej przypatrzeć. Miała długie, złote blond włosy, zielone jak igły sosny oczy, małe wąskie usta dodające jej uroku i rzucający się w oczy sweter w kolorze tym samym co jej oczy. Mogę powiedzieć, że spotkałem dziewczynę ze snów.
Zaraz po tym wróciłem do domu. Wchodząc zauważyłem że mamy gości. To były mamy koleżanek mojej siostry. Dwie z nich płakały, ale nie wiem dla czego. Chciałem się przełknąć do swojego pokoju, ale mój tata wyszedł z kuchni prosto na mnie i zaczął zasypywać pytaniami.
-Gdzie byłeś? Dzwoniłem do ciebie.- Powiedział strasznie zły😡, a zarazem przestraszony😲.
- Jestem pełnoletni, a poza tym pracuje.-odpowiedziałam z lekkim zdziwieniem 😮
-Jesteś pełnoletni od miesiąca, a prace kończysz o 16:00 a jest 19:38-pokazał na zegarek.- stało się coś strasznego. Porywani są młodzi ludzie, do tego porwana dwie koleżanki twojej siostry.
-Emm... Niewiedziałem. Sorry.- poczułem niepokój 😧 po czym poszłem do siebie. Po chwili zacząłem głośno myśleć.- naprawdę porwane? Kiedy? Może dziś.. Ale jak dziś.. Nieee od kilku dni ich nie widziałem..
Zasnąłem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Zostałam nominowana dwa razy... To tak.:
- nominowała mnie -Martyna-:
1. Mam na imię Martyna.
2. Jestem w gimbie, a raczej załapałem się do gimby.
3. Moja wychowawczyni to pani Bochenek 😜 Ma inaczej na nazwisko, ale podobnie. Poza tym nie napisze jej prawdziwego nazwiska..
4. Jestem uczulona na króliki
5. Fakt o Chlebowniku: Przechowuje chleb.
7. Mam koleżankę z muzycznej w swojej nowej klasie. Szyfr: O.a G.ządz.els.a zapraszam na fb
8. Mam koleżankę, lesbijkę. Ona nie chodzi ze mną do szkoły.-,- Jest starsza i mnie nie podrywa.
9. Chcę wyjechać do Ameryki na studia 😃.
-----------
Ola.. To znaczy Hawajska! Kazała mi narysować kałamarnice. Dont mind. Ale ok.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nominuje mianowicie: -PaniPysiala -Kacperkozlow czy jakoś tak.😜
Wasze zadania to narysować kupę mnie! Ale kucyka i ładnie. Kacper, mówię to do vb.
