I will never be like you~ Dylan O'Brien

prolog ✨

Jestem Emilly i wlasnie wylądowałam na lotnisku w Londynie. Przeprowadzam sie tutaj z rodzicami. Matka ma mnie gdzieś i nie interesuje sie mna a ojciec? Hmm.. nie gadam z nim wogole. Jednynie kogo kocham z tej rodziny to młodszą siostrę. Nath ma 14 lat i jest ode mnie mlodsza o 2 lata. Przeprowadzam sie tutaj z nadzieja na rozpocecie nowego lepszego zycia, bo tamto nie nalezalo dla latwych i przyjemnych.
Czekajac na swoj bagaz szukam Iphona w torbie przepełnioną roznymi rzeczami.
Po chwili znalazlam zgubę i włożyłam w tylną kieszeń spodni. Wypatrzylam swoj bagaz chwytajac go w rece ide śpiesznym krokiem do taksowki w ktorej byla moja matka i Nath. Wsiadlam i po chwili dolaczyl do nas ojciec, w komplecie wyruszyliśmy do nowego domu. Nie moglam sie doczekac kiedy wejde do niego i zobaczę swoj nowy pokój. Po 15 minutach drogi wysiadlam z auta i popatrzylam na dom, w tym samym czasie podbiega siostra.

-Emilly! Piekny prawda?!

Skakala z szczescia. No nie powiem byl cudny! Biore swoj bagaż i biegne do swojego pokoju, staję przed drzwiami i robie wdech i wydech.
Dobra Emilly
wchodz a nie stoj jak
idiotka!!!
Powiedzialam w myslach po czym wszedłam do pokoju.

- WOW! - powiedzialam po cichu do siebie.

To co zobaczylam bylo nie do opisania. Pokoj byl bialo-blekitny, meble bylo nowoczesne biale i połyskujące a łóżko?!
OMG!!!!
Bylo cudne! Bylo klasyczne takie no sliczne. Nie do opisania. Pokoj jak z marzen zawsze mi sie taki marzyl i takie BOOM! Jest.
Zmeczona po podrozy poszlam do łazienki wykopalam sie, umylam zeby, zmylam makijaz i zrobilam koka na glowie.
Wrocilam do pokoju zamknelam drzwi i polozylam sie do lozka. Odlozylam mojego ip na nocną szafke i odrazu zasnelam.

____________________________________

Jest pierwszy rodzial 283 slow! Podoba sie? Mam nadzieje ze tak💕 przepraszam za jeki kolwiek bledy ale pisze z tel i jest dosc pozno.

Czytasz=gwazdki+kom ⭐💬