Nieziemsko Przystojny Wampir

Rozdział 1

Gdy się obudziła z krzykiem otaczały ją zupełne ciemności pomimo tego że miała lepszy wzrok od zwykłego człowieka przez chwilę zastanawiała się gdzie dokładnie jest.Przypomniała sobie... w swoim bezpiecznym pokoju. Ale czy na pewno jest tam bezpieczna? Czy ten łajdak nie znajdzie jej tak jak w poprzednich kryjówkach. Miała tylko nadzieję że nie. Nigdzie nie czuła się bezpieczna nie po tym co ten drań jej zrobił, po tym jak... jej rozmyślenia zakłóciło walenie do drzwi więc szybko wyskoczyła z łóżka, założyła swój niebieski jedwabny szlafrok na luźną czerwoną bluzeczkę na ramiączkach i pasujące do niej spodenki tylko troszkę bardziej obcisłe.

Gdy podeszła do drzwi by je otworzyć usłyszała głos "wujka" Zoltana wydającego rozkazy.

-To dziwne miał być dopiero jutro wieczorem. -Pomyślała. Szybko więc otworzyła drzwi by się przywitać.

Bardzo za nim tęskniła więc szczęście na jego widok nie był udawany jak zwykle gdy widziała wampira.Tak zgadza się jej wujek był wampirem. I to nie byle jakim , był Mistrzem Zachodniego Wybrzeża.Gdy na niego spojrzała musiała zamrugać żeby sprawdzić czy aby dalej nie śpi.Trzymał w gotowości swój ulubiony szkocki miecz Claymor i stał przed nią z miną gotową zmierzyć się z każdym kto zagroził jego małemu Koteczkowi. -Urocze,-pomyślała.

- Nic ci nie jest? Słyszałem krzyk gdy przechodziłem.

Hejka wszystkim. Mam nadzieję że podoba wam się Nieziemsko Przystojny Wampir.Jestem tu nowa więc proszę o szczere komentarze. Dziękuję i do następnego ;*