Brązowowłosa dziewczyna siedziała przy oknie, a łzy mimowolnie spływały jej po policzkach. Gdzie jesteś, dlaczego mnie zostawiłeś. Jej myśli krążyły wokół pewnego blondyna o pięknych szarych oczach.
-Hermiono kiedy ostatni raz coś jadłaś?
-Dziś rano -skłamała, było jej niedobrze, nie miała ochoty jeść, ani spać, ale nie chciała aby inni się nią przejmowali.
-List do ciebie - rudowłosa
dziewczyna podała jej kopertę. Rozerwała ją i zaczęła śledzić wzrokiem rozmyte litery.
Przepraszam, nie możemy być razem, nic do ciebie nie czuje. To koniec, najlepiej będzie jeżeli o mnie zapomnisz. Draco..
Łzy leciały jej teraz bardziej, zgniotła kartkę i ściskając ją w dłoni przytuliła
się do swojej przyjaciółki.
-Dlaczego pozwoliłam mu tam iść.. Była załamana, jej miłość właśnie się skończyła, już nic nie czuła..Blondyn siedział na fotelu obok Czarnego Pana i powstrzymywał łzy, przepełniał go ból i złość.
-Dobrze postąpiłeś Draco, musimy ich zniszczyć w każdy sposób.
-Czy teraz moja matka będzie bezpieczna?
-Tak jak ci obiecałem..
CZYTASZ
Dramione - krótkie historie.
FanfictionJest to zbiór krótkich opowiadań Dramione mojego autorstwa, zapraszam :)