*Emilka*
Jestem już na komędzie Krzyśka jeszcze nie ma a za 10 minut odprawa. O właśnie przyszedł
-Cześć Krzysiek
-Hej Emilka. Idziemy na odprawe?
-Tak
...............Po Odprawie.....................
Ruszyliśmy na patrol i było spokojnie aż do czasu kiedy wywołał nas dyżurny
-06 dla 00
- Zgłaszam się 00
- Pojedźcie na ulice Krazowską 6 awantura domowa
-Jedziemy bezodbioru
*Krzysiek*
Okazało się że to tylko sprzeczka a reszta dnia była spokojna
-Emilka może chciałabyś przyjść do mnie dzisiaj o 19.00
-Jasne będę o 19
..................W Domu Krzyśka...........
Emilka była równo o 19 wygłądała pięknie. Tosiek był u babci więc byliśmy sami.
Zanim zaczeliśmy oglądać filmy była 12 w nocy a Emilka spała.
Sory że taki krótki i mam do was proźbe zrobi mi ktoś okładke na okładce ma być Krzysiek i Emilka nazwa opowiadania i mów podpis czyli Emilinka. Dziękuje.
Emilinka