#96 Zodiacs w Hogwarcie cz.2

2.8K 106 45
                                    

Kolejna część ^^ Tym razem Gryffindor oraz Ravenclaw

- Ej! Lew! - wydzierały się Ryby. Dziś odbywa się mecz Quidditcha, a one i Lew musiały wesprzeć drużynę.

- Czemu tak krzyczysz? - zapytał zdziwiona Rak.

- Dziś mecz, zapomniałeś? - odparły rozjuszone  Ryby. Ich zagubiona koleżanka podeszła do nich i rzuciła wściekłe spojrzenie Raku. Nigdy nie pajały sympatią do tej dziewczyny.

- A te jak zwykle o sobie. - mruknął Rak i wyszedł.


W tym samym czasie w dormitorium Ravenclawu wpadł przestraszony Skorpion.

- Co się stało tym razem? - zapytał Baran, który siedział na kanapie i czytał książkę.

- Fred się dowiedział! - wrzasnął i schował głowę w dłoniach.

- Ale od kogo? - zapytał zdziwiony Koziorożec, który akurat wszedł do pokoju.

- To przez te całe Ryby. - warknął zrozpaczony Skorpion i zaczął płakać. 

- Oj, nie płacz - Baran odłożył książkę na stół i podszedł do koleżanki. - A jeśli ty też mu się podobasz?

- Nie, to na pewno nie prawda. - Skorpion wydmuchał nos do chusteczki, którą podał mu Koziorożec. - Ale teraz to nieważne. Chodźcie. Przynajmniej pooglądamy mecz.


Na stadionie Quidditcha zebrali się dzisiaj prawie wszyscy uczniowie. Przecież to właśnie tego dnia odbywa się finał sezonu. Gryffindor i Slytherin. Dwa domy, które zawsze ze sobą rywalizują.

- Gryfoni! Gryfoni! - Krukonki krzyczały razem z Luną Lovegood, która była dobrą znajomą Barana. Wszystkie miały na sobie szaliki w szkarłatno - złote paski.

- Cześć. - do Koziorożca podszedł Rak.

- Hej Rak. Jak tam życie?- zapytał Skorpion.

- A dobrze, nie narzekam. Jednak słyszałam, że ktoś z mojego domu powiedział Fredowi, że ci się podoba. - odparła Gryfonka.

- Ryby. - powiedział Baran.

Akurat wtedy zaczął się mecz. Trwał bardzo długo, walka była wyrównana. Jednak w ostatniej chwili znicz złapał szukający Gryffindoru, Harry Potter.

- Hej Skorpion, możemy chwilę porozmawiać?- zapytał Fred Weasley po meczu. Zaczerwieniona Krukonka pokiwała głową. Jej koleżanki obserwowały ją z daleka. Po chwili Skorpion wrócił z ogromnym uśmiechem.

- Mam chłopaka! - krzyknął Skorpion i przytuliła przyjaciółki.

Harry Potter ZodiacsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz