,,Potter Albus!'' Słowa te pobrzmiewały mu w głowie gdy zbliżał się do Tiary coraz bardziej przerażony. Salę ogarnęły szepty. Po chwili siedział już na stołku w kapeluszu na głowie który zakrył mu oczy.
,,Aha! A więc kolejny Potter!'' usłyszał jakiś cichutki głos ,,No dobrze,dobrze. Tak samo trudny jak tatuś. Przyjacielski,inteligentny,ambitny i odważny. Pasujesz wszędzie!''. Albus tylko powtarzał w myślach:
- Nie Slytherin,nie Slytherin!
,,Nie? A to niby czemu? Czego się boisz?. Sam ojciec ci mówił,że go nie zawiedziesz. Poza tym masz tam przyjaciela. To co? Chcesz zaryzykować?'' chłopiec nic nie odpowiedział,a jak powszechnie wiadomo milczenie zazwyczaj oznacza zgodę.
- SLYTHERIN!
Zapadło kłopotliwe milczenie. Albus zdjął Tiarę i położył ją na stołku. Dopiero gdy zrobił krok w kierunku Ślizgonów ci poderwali się i zaczęli klaskać jak szaleni. Gwizdali i klepali Ala po plecach. Po chwili się uspokoili i ten zajął miejsce obok Scora. Syn Harrego spojrzał odruchowo na stół Gryfonów. James obdarzył go pobłażającym uśmiechem zaś Rose stojąca jeszcze w kolejce nawet na niego nie spojrzała. Albusowi zrobiło się przykro lecz pokrzepiający uśmiech Malfoya i Mei również jeszcze w kolejce poprawił mu stanowczo nastrój.
- Em...Tak... - odpowiedział zakłopotany Filtwick - Smyller Gregory!
- RAVENCLAW!
- Sorn Veronica!
- HUFFEPLUFF!
- Urmano Odin! - chłopiec z przylizanymi włosami założył Tiarę na głowę i po chwili został Ślizgonem.
- Znam go - powiedział Scorpius - Jest z rodu czystej krwi - Al tylko pokiwał głową bo za chwilę została wczytana inna ważna osoba:
- Weasley Rose! - rozległy się szepty gdy Rose podeszła do kapelusza który po kilku sekundach krzyknął: ,,GRYFFIND OR!'' zadowolona Rose podbiegła do stołu Lwa. Al pokazał jej kciuka w górę lecz ta go zignorowała. I najpewniej by się załamał gdyby nie Scorpius który klepnął go w plecy i pokazał na już rzadszy tłum. Była tam między innymi Mei gadająca z jakimś chłopakiem podobnym do niej.
- Ona mówiła,że ma brata też w Hogwarcie może chodzi o niego? - spytał Albus na co Scorpius tylko skinął głową.
- Zatara Palmer! - domniemany brat Mei został przydzielony do Ravenclawu gdzie ponoć byli oboje rodzice Mei.
- Zatara Mei! - dziewczynka na trzęsących się nogach usiadła na stołku i założyła Tiarę.
- SLYTHERIN! - rozległy się oklaski,a Mei podeszła do chłopców. ,,Ekipa w komplecie'' pomyślał Al. I właśnie dotarło do niego to: jest pełnoprawnym uczniem Hogwartu. Dyrektor McGonagall wstała,a Tiara została wyniesiona. Szkoła zaśpiewała hymn,pani Dyrektor przypomniała jeszcze kilka zasad,a potem klasnęła w ręce i stoły ugięły się pod potrawami. Zaczęli jeść będąc mega głodni od tych wszystkich atrakcji dzisiaj. Młody Potter poczuł się szczęśliwy i nie obchodziło go to,że nie jest Gryfonem. Lepiej! Cieszył się,że jest w Slytherinie! Z przyjaciółmi. Gdy zostały już zostały opróżniony McGonagall znowu wstała,klasnęła w ręce i puste talerze oraz kubki znikły.
- Teraz Prefekci domów zaprowadzą was do dormitoriów - poleciła. Wszyscy stali. Albus,Scorpius i Mei poszli za dwoma prefektami ze Slytherinu - Chłopakiem Hugiem Danerem dziewczyną Olgierdą Parkinson.
- Znajome nazwisko - szepnął Scorpius. Dormitorium Ślizgonów było w lochach. Przejściem była kamienna ściana. Hugo podszedł do niej i powiedział hasło:
- Wężowe łuski - ściana rozsunęła się i weszli do środka. Dormitorium znajdowało się pod wodą i można było widzieć jezioro Hogwartu i krakena. Cały pokój wspólny był w barwach domu czyli srebrno - zielony z herbem oraz kominkiem,kanapami,dywanem,stołami i pochodniami oraz innymi rzeczami.
- Chłopacy mają przejście do dormitorium po prawej,a dziewczyny po lewej - polecił prefekt,a potem ostrzegł,ze dziewczyny mogą iść do chłopaków,lecz oni do dziewczyn nie bo schody się wygładzają.
- Nie fair - mruknął Scor.
- Właśnie bardzo fair! - zaśmiała się Mei.
--------------
A oto kolejny rozdział. Wie ktoś czemu nie mogę przechylać ani pogrubiać słów? Nie mam żadnego paska.
Liczę na komentarze i dobre oceny. Cześć! ;)
CZYTASZ
Albus Potter i Tajemna Mgła
FanfictionAlbus Potter jest synem Harrego Pottera i właśnie rozpoczyna pierwszy rok nauki w Hogwarcie. Jednakże rok ten już po tygodniu nie zapowiada się zwyczajnie. Albus biegnąc za swoim bratem który ukradł mu różdżkę trafia do Zakazanego Lasu gdzie przez...