Love Story With Candy Pop :))

I

[Jessie]- Mamooo! Są jakieś słodyczee?.. Lub cokolwiek? :<

[M]- Jessie ;-; Wyjdź na zewnątrz a nie ciągle słodycze i dom ;-;

[Jessie]- Dobra dobra... ;-; Idę na festyn ;-;

[M]- No i to mi się podoba ;)

Khm khm ;-;

Tak wgl jestem Jessie i mam 16 lat xd

Mam jasno-niebieskie włosy i czarne oczy xd

Wszyscy mi mówią że wyglądam jak lalka zw względu że mam strasznie jasną cerę xd

Dlatego zawsze na halloween jestem przebrana za lalkę! :D
I zawsze mam najwięcej słodyczy B)

Rodzice nienawidzą jak siedzę w domu bo niby to nie zdrowe ;-;

Chociaż sami po prostu siedzą ciągle przed TV ;-;

T-T Czemu ja tak nie mogę? Tego to ja nie wiem ;--------;

Jak mogliście zauważyć że postanowiłam pójść na festyn xd

Wzięłam ze sobą 50 zł i 2 paczki zapałek xd

Jak zwykle na festynie będzie moja ekipa

Maks,Ania,Bartek,Kaśka i ja xd

Zapałki to nasza główna rozrywka xdd

Chłopaki wciągają dym a my się bawimy która dłużej się nie poparzy trzymając zapałkę ogniem w dół xdd

Ale ch*j z zapałkami xdd Głównie na festyn poszłam dla waty cukrowej xdd

Gdyby nie wata to bym siedziała w domu...

Na festyn mam dosyć długą drogę a jest 18 xd

Kij z tym że ciemno jak w du*ie xd

*Magiczny Tajm Skip XD*

Dobraa xd Już jestem na festynie :I
Nudy tu jak na pogrzebie xd

Widziałam na festynie dużo rzeczy ale jedna rzecz...

A raczej osoba mnie zaciekawiła xd

Był to chłopak o (też) niebieskich włosach upiętych w trzy kucyki :o

W sumie fajnie wyglądał... Tak... oryginalnie :o

Gdy do niego podeszłam zobaczyłam że wszyscy omijają go szerokim łukiem...

Ale dlaczego? Fajny jest :)

Ale skądś go kojarzę... Ale nie pamiętam skąd :I

Po chwili się skapnęłam że stoję przednim i cały czas się w niego wgapiam o///o

Ale głównie interesował mnie wygląd nie sztuczki xd

Gdy już się uwolniłam od ciągłego wgapiania się w niebiesko włosego

zauważyłam stoisko z watą... Poleciałam jakbym turbo dostała :*

Ale każdy co mnie zna wie że ja uwielbiam słodycze xd

Pod stoiskiem spotkałam Bartka.. Poszliśmy za budynek by pobawić się zapałkami,

bo jakbyśmy na rogu gdzieś to robili ( nie TO zboczuszku ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) to byśmy

za bardzo zwracali na siebie uwagę xd

Gdy skończyliśmy... Raczej ja skończyłam bo jakiś czas temu Bartek

musiał wracać do domu xd Szkoda xd Jak wyszłam zza budynku już było bardzo mało ludzi...

Ale w sumie co się dziwić? Jest 5 nad ranem xd

Co mnie zdziwiło, to to że ten "klaun"

nadal tam stał, ale już nie robił sztuczek :<

Podeszłam do niego i spytałam..

[Jess]- Przepraszam... Czy powie mi pan czy jeszcze pan u nas kiedyś na jakimś festynie będzie?

[Candy]- Jasne że będę ;) Ale proszę... Nie mów do mnie pan ;) Mam dopiero siedemnaście lat ;)

[Jess]- Ile? Skoro masz 17 lat to nieźle rośniesz skoro masz aż 2 metry ;D

[Candy]- Noo... A powiesz mi ile ty masz lat? ;D

[Jess]- 16 :<

C-D-N :)