Niewolnica[✔]

ROZDZIAŁ 16

22 listopada 2016 roku.

Leżała na łóżku i bawiła się swoim wisiorkiem. Dostała go od matki na szesnaste urodziny. Chciałaby cofnąć się do tamtego dnia. Śmiech. Rodzina. Przyjaciele. Wszystko czego jej było potrzeba. Chciałaby wrócić do tamtych czasów. Czasów, gdzie nie było problemów pomiędzy rodzicielką, a córką. Przeleżała tak cały dzień z zawieszką w dłoni. Co jakiś czas spływały  jej pojedyńcze łzy po policzkach.było już późno. Jej głowę zaprzątały różne myśli. Z tych zamyśleń wyrwał ją dźwięk otwieranych drzwi. Spojrzała w tamte stronę. Jej marzenie, że mogłaby to być Rachel wyparowały widząc w drzwiach Chris'a. Przekręciła się w stronę ściany dosłownie przylegajac do jej zimnej powłoki. Z każdym dniem czuła do niego coraz większą odrazę. Usiadł na łóżku.  Blisko. Czuła to, bo materac ugiął się tuż za jej plecami.
- Zawsze zastanawiało mnie co siedzi w twojej głowie wiesz? - powiedział spokojnie
- Co ? - oparła się na łokciach odwracając do niego twarzą
- O tym wszystkim. Napewno nie będzie za kolorowo. - jego spokojny ton do niego nie pasował, ale dałoby się przyzwyczaić.
- Co myślę? - zapytała z nie określoną miną - Powiem Ci co. Jestem zawsze pod kluczem. Nie mogę nawet się przewietrzyć. Nie mam kontaktu z tym światem. Moje jest wyprane z z emocji, barw. Czuję pustkę. Na początku liczyłam na to, że mnie znajdą. Na normalne życie.  Kiedy straciłam nadzieję, że ktoś mnie szuka podważałam najgorsze scenariusze.. - zatrzymała się kiedy jej głos zdarzał - Chciałam się zabić, ale jest coś i.. ktoś kto mnie tu trzyma.. - zakończyła.
Po tym potoku słów wreszcie przyznała , mimo , że źle ją traktują... zależy jej na kimś.. Spojrzała mu w oczy.
- Wyjdź stąd proszę. - powiedziała cicho.
Jak chciała tak zrobił. Została sama ze swoimi myślami.