CHAPTER 1

1.4K 35 3
                                    

[Maddy]
Dzień zaczynam od porządnego prysznica i dobrej kawy. Moja babcia zawsze opowiadała mi o szerokiej przeszłości mojej rodziny dZięki której zawdzięczam dwukolorowe oczy i nie codzienny wygląd. Zawsze wiedziałam, że jestem wyjątkowa i nie kryję sie z tym. Jestem pewna siebie, odważna potrafię być wrażliwa i oczarować spojrzeniem. Od zawsze miałam wielu wielbicieli, więc nie zdziwiło mnie poranne spotkanie z wysokim ciemno włosym szatynem, który zresztą miał zniewalające spojrzenie. Wpadłam na niego po drodze do mojego liceum. Wylałam na niego moją pyszną kawę, on nie zaaragował tylko patrzył mi się w głęboko oczy i nie ukrywał zdziwienia.
-ojej przepraszam, ta twoja skóra chyba nie była droga?
-eee jak? W jaki sposób? Dlaczego przypominasz mi dwie dziewczyny na raz?
-słucham?
Nagle zdażyło się coś na co zupełnie nie byłam gotowa, chłopak rozpłynął się w powietrzu. Przez chwilę stałam i patrzyłam się w pustą ulicę machając ręką w powietrzu by wyczuć cokolwiek. Czynności te trwały tylko

Pamiętniki Wampirów 200 Lat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz