Cześć nazywam się Tsuki mam 16 lat i dwójkę najlepszych przyjaciół Rose i Adrien. Jutro miało być już rozpoczęcie roku w liceum. Mój dzień miał zacząć się od wstania o 10:00. Oczywiście kiedy miałam się ubrać krzyczałam do mamy że nie mam się w co ubrać chociaż miałam szafę pełną ubrań. No więc poszłam do szkoły na rozpoczęcie o 12:00. Była tam moja przyjaciółka Rose. Na rozpoczęciu roku było oczywiście nudno dyrektor paplał coś tam o nauczycielach i o zachowaniu. Gdy już wyszliśmy ze szkoły poszłam do Rose przeżyć ostatnie godziny wakacji. Następnego dnia poszliśmy pod klasę w której mieliśmy matematykę. Zadzwonił dzwonek i przyszła pani trochę starsza od wszystkich nauczycieli. Miała ciemne włosy uwiązane w koka i okrągłe okulary. W puściła nas do klasy i powiedziała -Nazywam się Marzena Kaczmarek i jestem waszą wychowawczynią w tym roku oraz będę was uczyła matematyki. Skończyła się lekcja pierwsza i podeszła do mnie dziewczyna i powiedziała - Cześć jestem Aurora -Cześć Aurora a ja jestem Tsuki a to jest Rose-odpowiedziałam. Aurora nic nie powiedziała i sobie odeszła jakby nas już nie lubiła. Minął miesiąc i Aurora nic się nawet nie odezwała. W końcu nie mogłam wytrzymać i zapytałam - Co się stało może ci jakoś pomóc? - Powiem ci ale po lekcjach okej - Dobra. Do końca zostały 3 lekcje. Na tych lekcjach zastanawiałam się co chce mi powiedzieć. Na lekcji zawsze byłam aktywna i odpowiadałam na każde pytanie które pani mi zadała , ale teraz kiedy o tym myślałam nie słyszałam nawet co ta pani mówi. Nareszcie skończyły się wszystkie lekcje. Czekałam z niecierpliwością na Aurore, ale przyszła dopiero po 15 minutach . Powiedziała mi - Słuchaj Tsuki nie możesz tego nikomu powiedzieć. - Dobrze - No więc kiedyś jak miałam 2 latka zmarła mi mama no i bardzo za nią tęsknie. - A co to ma wspólnego ze mną - No bo moja mama to także miała na imię Tsuki. - OH! ja przepraszam ja nie wiedziałam.- Dobrze, dobrze ja rozumie cię. Poszłam szybko do domu z Aurorą ponieważ, mieszkała na tej samej ulicy co ja. Następnego dnia z Aurorą było wszystko w porządku normalnie ze sobą rozmawialiśmy i śmialiśmy. J tak właśnie miałam kolejną najlepszą przyjaciółkę.
KONIEC
YOU ARE READING
Tsuki i przyjaciółka
RandomOpisuje to o tym że jedna dziewczyna poznała w nowym liceum dziewczynę która straciła mamę. Mama ta miała na imię tak samo jak Tsuki.