Jakiś czas temu uznałam, że potrzebuję czegoś nowego. Czegoś, co będzie osobiste i znaczące i co mówiąc sobie, będę doświadczać ukojenia i miłości. Czasami siedząc, powtarzam sobie: "you are beautifully and wonderfull made" (jak pięknie i cudownie zostałaś stworzona). Powtarzam to sobie cały czas. Autentycznie znajduję spokój w świadomości, że jestem doskonała taka właśnie, jaka jestem; nie potrzeba mi nic poza tym, co już mam w swoim wnętrzu.
Jest to pierwsza część mojej pracy, piszcie w komentarzach czy wam się podoba i czy warto pisać dalej. Liczę na dużą aktywność.
CZYTASZ
"You are beautifully and wonderfull made"
Teen FictionDrodzy czytelnicy !! W swoim życiu przeszłam przez najróżniejsze doświadczenia. Przypadły mi w udziale zmagania z nałogiem i z depresja w trakcie jednoczesnego, upartego dążenia do szczęścia. Zawsze będą pojawiać się wzloty i upadki, załamania...