Nie pamietam dokładnie dnia, kiedy zjawił się w moim życiu..
Nie pamietam już pierwszych słów, które wyszły z jego ust..
Pamietam że to on zaczął, a ja zakończyłam..
Chyba zakończyłam, bo dla mnie jest jak narkotyk..
Jak najprostsza linia życia, magnes który przyciąga moje serce..
On był moim przyjacielem, z którym mogłam zawsze porozmawiać..
Był jak brat, którego potrzebowałam w tam tym czasie.
Był też draniem, który bawił się uczuciami dziewczyn..
Nie kochałam go na początku, dla mnie to była czysta przyjaźń..
Wiedziałam że ma dziewczynę i jest szczęśliwy..
Chyba...był z nią szczęśliwy..Pamietam rozmowy do późna, kiedy mówiliśmy sobie tyle rzeczy..
Teraz pewnie on nie pamięta nic z tego okresu, ja pamietam..
Nie wiem w którym dokładnie momencie zorientowałam się ze go kocham..
Kiedy przestałam go traktować jak przyjaciela a zaczęłam jak kogoś więcej..
Nie pamietam tego, ale pamietam smak jego ust.
Kiedy całował mnie pewnego lipcowego dnia..
Powiem wam ze to było coś niesamowitego..
Nigdy nie całowałam kogoś, tak aby poczuć tą siłę, namiętność i pasję wewnątrz mnie..Pewnie wiele z was myśli ze po prostu się bawił..
Powiem wam że odkryłam to już następnego dnia po pocałunku..
Ale chciałam sprawdzić jak długo wytrzyma..
Miesiąc, który zmienił wszystko..
Potrafiliśmy znienawidzić się i w Listopadzie zerwać znajomość..
Pamietam jego ostatnie słowa..
"Błagam tylko mnie nie znienawidź"Nie znienawidziłam go, wewnątrz siebie wciąż go kochałam..
Każdym razem gdy widziałam go na korytarzu czułam ból..
Codziennie patrzyłam w telefon i miałam przeklętą nadzieje ze napisze..
Wiedziałam ze wrócił do byłej..
Do tej, która była jego miłością kiedy ja byłam przyjaciółką..Wiele dni zastanawiałam się dlaczego ten facet wciąż siedzi mi w głowie..
Nic nadzwyczajnego w nim nie było, jasne włosy i zielono-niebieskie oczy..
Te oczy, w których wciąż tonę..Tak dobrze czytacie "wciąż"
YOU ARE READING
Never be together
Короткий рассказChciałam stworzyć troje bohaterów.. I opisać tą historie inaczej, dramatycznie.. Ale dlaczego nie powiedzieć wam prawdy? Dlaczego tworzyć coś co nie istnieje? To jest prawda, każde słowo i gest jest prawdą.. Kiedy przyjaźń uzależnia tak, ze nawet ob...