Fnaf dopadne cię

Wolę to słyszeć niż widzieć

Podszedłem do swojej skrzynki z zabawkami i znalazłem tam latarkę

No super nic pożytecznego tylko latarka-Powiedziałem

Zaraz 

Cię 

Dopadnę

Co?-Zdziwiłem się gdy to usłyszałem a najbardziej bo na pewno jestem tu sam a każdy wyraz wypowiedział ktoś inny 

To

To

To

Obrócę się-Pomyślałem

Okej

Okej

Okej

Ale kiedy się obróciłem i zaświeciłem latarką aż zamarłem były tam 3 małe misie ale też głowa jednego czegoś co wyglądało jak zniszczony miś w kapelusz. Ale na szczęście zniszczony miś zniknął a tamte 3 chowały się pod łóżko

Nagle popatrzałem na budzik i się ucieszyłem.Jej 5:50-Powiedział Mike

Nie ciesz się tak jeszcze-Usłyszałem głos był on podobny do tamtych małych miśków ale miał niższy ton

O nie to ten miś-Powiedział Mike

Zgadłeś-Powiedział miś i wziął mnie do ręki. Nagle pojawił się jeszcze królik kurczak i lis oni wszyscy wyglądali koszmarnie

Czas na śmierć-Powiedział Miś

Proszę nie-Powiedziałem gdy nagle usłyszałem budzik okazało się że jest 6:00 a wszystkie koszmary zniknęły 

Hi hi hi-Usłyszałem śmiech

Jest tu ktoś?-Zapytałem kiedy wszedłem do salonu telewizor był włączony pisało na nim Freddy Fazbear Pizza nowe otwarcie. Były tam te same potwory ale nie były straszne bo naprawione.Tylko tyle zobaczyłem gdy nagle telewizor zgasł a z pod niego wyskoczył mój brat.Wystraszyłem się uciekłem do pokoju zamknąłem wszystkie drzwi skuliłem się w łóżku i zacząłem płakać

Nie bój się Mike -Powiedział dziwny głos 

Nie minęło wiele czasu kiedy uświadomiłem sobie że mówi do mnie moja maskotka "Złotego Freddyego"

  Jeszcze tylko 5 dni do przyjęcia -Powiedziała maskotka 

I to koniec miały być to są dłuższe wyczekujcie kolejnych rozdziałów ale teraz to już tyle. Pa pa