Książę z Mojej bajki...

1.

Po chyba 5 przeprowadce w tym roku  usiłiwałam odnaleść się w 2a bo do tej klasy chodzę. Jest chłopak, który mi się podoba i on tak jakby przeprowadza się ze mną, bo jak ja się przeprowadzę to on tam też jest nazywa się Karol. Ma takie piękne brązowe oczy i grzywkę ciemny bląd i umięśniony brzuch i wysoki. W nowej szkole jest nawet spoko poznałam Martę i Gabi oprowadziły mnie po szkole,a ta szkoła jest ogroooomna. Ostatnio Karol na lekcji biologi (ja z nim siedzę) dostał zawału, a ja ostatnio  zwrażenia prawie też. Ostatnio złamałam prawą rękę z dwoma przemieszczeniami oczywiście przy kim ? Karolu. Ostatnio on mi pomagał,ale teraz robi to Michał chłopak, który się we mnie buja. Marta i Gabi mówiły, że Karol też mnie kocha, ale ja mówiłam, że raczej nie. Gdy mój ukochany był dzień przed operacją a ja przyniosłam mu jakoś ciasto, które sama ugotowałam mówił, że nie trzeba.
-Ależ trzeba-powiedziałam
-Nie nie trzeba szczególnie z tą ręką zastanawia mnie jak ty je ugotowałaś-odpowiedział
-jakoś napewno-odparłam-wiesz jest...
-czekaj-przerwał mi-muszę ci powiedzieć...-i mnie pocałował.
Wtedy weszła jego dziewczyna(ą ę przez bibiułkę)
-Serio wolisz ją niż mnie?!-krzyknęła Paulina tak miała na imię.
My szybko odskoczyliśmy od siebie.
- Tak bo ty uważasz się za najważniejszą, a ona jest skromna i słodka, a nie wredna!!-wydarł się, a ona odeszła.
-przepraszam,ale nienawidzę jej może spo...-nie skończył
-muszę cię już zabrać na operację -przerwał lekarz i zabrał Karola, a ja natychmiast zadzwoniłam do dziewczyn, żeby przysły i im wszystko opowiedziałambyły zachwycone. Gdy one poszły skończyła się operacja Karola i zapytał mnie:
-Będziesz moją dziewczyną??-spytał
-Hmmm...Oczywiście!-krzyknęłam
-Kocham Cię-rzekł i mnie pocałował całowaliśmy się około 5min dopuki nie zadzwoniła macocha (moja mama umarła) i pytała gdzie jestem i powiedziałam, że już wracan i porzegnałam się z moim chłopakiem...

~*~

Narazie tyle bo to pierwszy wpis. Buziaki💋💋💋