Wyobraźmy sobie naszych ulubionych herosów jako rodziców
Percy: Jedz niebieskie, niebieskie jest dobre.
Annabeth: No, to dziś na dobranoc poczytamy sobie o architekturze baroku.
Piper: A kto jest śliczny? A kto- nie, nie gryź!
Jason: NIE JEDZ ZSZYWACZA! UCZ SIĘ NA MOICH BŁĘDACH!
Nico: Gdzie to ma wyłącznik?
Will: Załóż czapkę, jeszcze się przeziębisz. Albo dostaniesz hipotermii.
Hazel: Nigdy więcej nie dam Ci włączyć tych durnych bajek, pełnych przemocy i nienawiści.
Frank: Błagam, daj sobie zmienić pieluchę.
Leo: NIE, NIE PODPALAJ KOTA! POWIEDZIAŁEM NIE PODPALAJ KOTA!
Reyna: Pomóc ci z czymś? Nie? Na pewno? A może jednak? Walka na miecze? A może taktyka?
Octavian: Pluszaków się nie przytula, tylko rozpruwa.
Dakota: Da się temu wyjąć baterię?
Clariss: BIJ ŚMIECIA! DOBIJ GO! I Z PRAWEJ! I Z LEWEJ!
CZYTASZ
Solangelo headcanons
FanfictionHeadcanony z Solangelo, z resztą tytuł mówi sam za siebie. Pierwsze na polskim wattpadzie, niektóre własne, niektóre tłumaczone. R E M O N T G E N E R A L N Y