Zawsze lubiłam pełnie, patrząc na nie czułam się wyjątkowa. Nigdy nie wiedziałam dlaczego się tak dzieje. Byłam tylko zwyczajną dziewczyną, zwyczajną Bridget Scamander. Brunetką o oczach koloru kremowego piwa, lubiłam je.
Mój cztery razy pra dziadek był to Newt Scamander. Słynny opiekun zwierząt magicznych. Chce iść jego śladami.Patrząc na księżyc, siedziałam samotnie w moim pokoju w dormitorium. Miałam na sobie męską koszule w której uwielbiałam sypiać. Na pewno było już dobrze po pierwszej. Nie mogłam zasnąć bo bałam się o moją czwórkę przyjaciół którzy właśnie spędzali noc we Wrzeszczącej Chacie z Remusem. Chciałabym być teraz z nimi. Lecz jest to nie możliwe.
Remus cierpi teraz pewnie mocno. Syriusz jest z nim wspiera go. Peter jest tam i go pociesza. James jest obok i mówi ,że będzie dobrze. Ja jestem tutaj i wiem ,że niedługo będzie lepiej.
As an ocean still divide us
We stand beneath the same blue sky
In my dreams we'll be united
We can be one if we tryOh some time, we'll chase dreams
Oh some time, we'll break free
Oh some time, we'll be one..
CZYTASZ
•girl vs boys
FanfictionZaśmiałam się cicho, Black spojrzał na mnie szczerząc się. -Uważasz ,że mam u niego szanse?-zapytałam. -Oczywiście ,że tak.-uśmiechnął się i spojrzał w okno.