Wyjęłam pudełko z różnymi dekoracjami i stanęłam przed ogromną, białą choinką. Po chwili obok mnie pojawiła się Chelsea z lekkim uśmiechem na ustach. Lekko na mnie zerknęła, po czym wybuchnęła śmiechem.
- Chyba sama sobie nie poradzisz. - stwierdziła.
Westchnęłam pod nosem, po czym otworzyłam pudło i wyjęłam potrzebne rzeczy.
- Może zawołaj Nialla? - zaproponowała.
- Odpada. Niall teraz pracuje. - powiedziałam, wykonując dziwny ruch brwiami.
- On przypadkiem właśnie nie skończył trasy? - podniosła jedną brew.
- Skończył, ale musi napisać piosenkę i coś tam. - machnęłam ręką.
- Och... - mruknęła pod nosem. - William! - krzyknęła na cały dom.
Po chwili usłyszałyśmy kroki. Zza ściany wyłonił się brunet z delikatnym uśmiechem na ustach. Podszedł do niebieskookiej i objął ją. Patrzyłam na nich jak w obrazek. Wyglądali tak słodko. Częściowo widziałam w nich siebie i Nialla.
- My to ogarniemy, odpocznij sobie. - ukazał szereg białych zębów, po czym złożył pocałunek na jej bladym policzku.
- Tylko nie spalcie mojej choinki. - westchnęłam, odchodząc.
- Przecież mamy ją tylko ubrać. - powiedziała zdziwiona.
- No właśnie! - zaśmiałam się pod nosem.
Wspięłam się po schodach i skierowałam do sypialni. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Niall leżał na łóżku przykryty do połowy kołdrą. Miał zamknięte oczy, lekko rozchylone usta i włosy w nieładzie. W dłoni trzymał swój notes, w którym zawsze zapisuje teksty piosenek. Uśmiechnęłam się pod nosem. Wyglądał tak spokojnie i zarazem niezwykle. Podeszłam do łóżka i najciszej jak tylko potrafiłam usiadłam zaraz obok niego. Delikatnie dotknęłam jego policzek, po czym musnęłam jego skórę. Otworzył oczy i skierował swój wzrok na mnie. Na jego usta momentalnie wpęznął uśmiech. Podniósł rękę do góry, aby po chwili przyciągnąć mnie bliżej siebie. Położyłam dłoń na jego torsie i oparłam głowę o jego ramię.
Nie potrzebowaliśmy słów, bo rozumieliśmy się nawet bez nich.
Wtedy zaczęłam się zastanawiać jak to jest, że na świecie istnieją osoby, które z czasem zapominają o swoich uczuciach. Mając osobę, której składali przysięgę małżeńską, znajdują kochanka, którego ponoć kochają. Czy byłabym w stanie zrobić to Niallowi? Zostawić go, dla mężczyzny, który nigdy nie napisał dla mnie piosenki, który nie poświęcił mi tyle swojego czasu i który nie kochał mnie wtedy, kiedy ja nie kochałam jego? Odpowiedź jest prosta: nie. Czasem miałam chwile zawahania. Czy na pewno kocham go tak mocno, żeby oddać mu całą siebie?
Teraz jestem pewna. Nigdy nie pokocham nikogo tak mocno jak Nialla. Nigdy nie będą dotykała nikogo w ten sam sposób. Nigdy nie będę milczała w ten sposób.^^^
Przymierzyłam kolejną sukienkę, która po chwili wylądowała na stosie innych.
- Ugh... - mruknęłam pod nosem.
Po chwili usłyszałam dźwięczny śmiech Nialla.
- Co się dzieje? - podszedł, po czym stanął za mną i pocałował moje ramię.
- W każdej sukience wyglądam jak słoń. - założyłam ręce na wysokości żeber.
- Przynajmniej nie wieloryb, to już sukces. - zaśmiał się.
- Niall. - mruknęłam zirytowana.
CZYTASZ
Friend is secret. ||Niall Horan
Fiksi Penggemar[SKOŃCZONE✔] Życie popularnej dziewczyny w szkole zostaje przewrócone o 180 stopni, gdy poznaje chłopaka o imieniu Niall. Okazuje się, że blondyna i Renesmee bardzo dużo łączy. Mają podobne zainteresowania, takie samo poczucie humoru i wolny czas sp...