BIAŁE ADIDASY

349 29 8
                                    

Dzień jak zwykle - pojebany. Wyszłam z domu, by udać się do mojego super liceum. Nagle z dupy pojawiły się one. Moje białe cudeńka. Wzięłam je pod pachę i udałam się do mojej prywatnej limuzyny. Nakazałam zawieść mnie do Warszawy. O cholercia to bardzo daleko. - pomyślałam.

***

-Omg!!! - wrzasnęłam kiedy na drodze do Wawy stał McDonald.
Nakazałam zatrzymać się kierowcy bym mogła kupić coś dla Wege. Byłam rozczarowana, wszystkie sałatki zostały kupione przez fanki Bars and Melody. Byłam zmuszona kupić szejka i jabuszko. Wróciłam z grymasem do limuzyny i pojechaliśmy do Wawy. Podróż trwała strasznie długo. W tym czasie zrobiłam sobie parę selfiaczków i snapów.
Napisała do mnie Nanami Czan, spytała się czy słyszałam o imprezie u SexMasterki. Pierwszy raz słyszę o tej imprezie. Kurde chce tam być. Co to za impreza bez Andzi? Przyszłej żony Biebera. Ahh Justin. Jest taki seksowny. Pamiętam jak dotknęłam jego ręki, gdy zamykał drzwi. Do teraz jej nie umyłam. Macam ją dniami i nocami.

***

Kiedy mój kierowca zarezerwował mi pokój w 5 gwiazdkowym hotelu od razu poszłam na zakupy. Oczywiście z moimi białymi adidasami. Kupiłam czarny sweterek w H&M i fioletowe leginsy. Wróciłam do hotelu około godziny 12:48. W holu stał chłopak o włosach niczym pędzel. 

- Omg!!! Stuu - wrzasnęłam.

- Hej ruda szma... to znaczy Andżeliko!

- Co tutaj robisz? - zapytałam.

- Przyjechałem z Dubielem nagrać tu lets pleja z pokemon goł, a Ty?

- Dzisiaj rzuciłam szkołę i pojechałam do Wawy, a to wszystko dzięki tym cudeńkom. - wskazałam na buty po czym szeroko się uśmiechnęłam.

- Andżeliko, mam pytanie, pójdziesz dziś z nami nagrać pokemon goł?

-Jasne!!! OMG JESTEM TAKA PODNIECONA !!! - wykrzyczałam.

-Ej loszka, ciszej tam. - zwrócił mi uwagę jeden z pracowników.
-Czy ty kurwa wiesz kim jestem? - zapytałam machając włosami.
-Nie? Jakaś ruda losowa kobita.
-Jestem przyszłą żoną Biebera! - wykrzyczałam. - Stole wychodzimy stąd. - machnęłam jeszcze raz włosami i wyszliśmy z tego chujowego hotelu.


Andzia Muszka i białe adidasy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz